Trzy. Dwa. Jeden. RODO! Gotowi?

Definiowanie nowego prawa zajęło 4 lata. Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych weszło w życie w 2016 roku. Już za chwilę, bo 25 maja br., akt zacznie obowiązywać. Jesteś gotowy na RODO?

RODO – dla każdego coś innego

Zasady dotyczące przetwarzania, wykorzystywania i przechowywania danych osobowych to temat, który powinien zainteresować każdego prawnika. Po pierwsze, jako przedsiębiorca, musi przestrzegać nowych reguł w swojej kancelarii. Po drugie, jako prawnik, może pomóc innym przedsiębiorcom je wdrożyć . Chodzi o coś więcej niż wyjaśnienie czym nowe prawo jest czy jakie sankcje grożą za jego nieprzestrzeganie. Nowe przepisy nie są do końca jasne – to znaczy, nie tłumaczą punkt po punkcie jak należy postępować. Każdy przedsiębiorca musi je dostosować indywidualnie do charakteru swojej działalności czyli niejako projektuje własny system, który przystosowany jest do procesów, które dzieją się w firmie w kontekście wykorzystana danych osobowych.

Przedsiębiorca musi sam (z pomocą prawnika?) przeanalizować  jakimi danymi osobowymi dysponuje, jak je wykorzystuje i jakie ryzyko się z tym wiąże, a następnie dobrać odpowiednie środki ostrożności, które to ryzyku zminimalizują.

Po drugiej stronie lustra – co dla tych, których dane są chronione?

Konsument ma prawo decydować o swoich danych osobowych, a nowe prawo znacznie mu to ułatwia. Wraz z wejściem w życie rozporządzenia swoje dane będzie można łatwo przenosić między instytucjami, zażądać ich całkowitego usunięcia, a nawet wymagać od przedsiębiorcy, by „na zawołanie” pokazał, które konkretnie dane wykorzystuje w swojej działalności. Ponadto szykuje się rewolucyjna „wygodna” dla konsumentów zmiana: będzie on mógł wymagać od firmy, aby plik z informacją o danych osobowych wysłała bezpośrednio do innej firmy lub instytucji. Ułatwi to na przykład wnioskowanie o kredyt.

I tu znowu wracamy do przedsiębiorców, bo to oni są zobowiązani do tego, aby przygotować takie rozwiązania, które zarówno pozwolą na szybkie udostępnianie danych (będzie je trzeba zgromadzić w jednym miejscu), jak i ich bezpieczne przesyłanie do innych instytucji.

Dla kogo RODO?

Tak naprawdę dla wszystkich. Bo nowe przepisy będą dotyczyły wszystkich firm, które gromadzą i wykorzystują dane osobowe. I wielkich korporacji i małych rodzinnych przedsiębiorstw.

Gdzie RODO?

W całej Unii Europejskiej. Dla wszystkich 28 państw przepisy mają być ujednolicone. Dlatego właśnie są tak „niejasne” - nie zawierają konkretnych wytycznych dotyczących zabezpieczenia danych osobowych. Przepisy miały być neutralne technologicznie tj. niezależne od rozwoju technologii. W przeciwny wypadku musiałyby być inne dla każdej branży, co wiązałoby się z niebezpieczeństwem ciągłego dostosowywania ich do zmieniających się warunków.

Jakie są kary za niedopilnowanie nowych obowiązków?

W sytuacji, gdy coś jest niejasne rodzi się pytanie, czy to mnie na pewno dotyczy?  W parze z takim pytaniem pojawia się chęć unikania przestrzegania nowych przepisów – nie na przekór, lecz z poczucia zagubienia. Dlatego RODO to ogromny obszar do zagospodarowania dla prawników, którzy mogą po pierwsze uświadamiać czym nowe prawo jest, po drugie pomagać je oswajać i dostosowywać do charakteru danej działalności. Argument, którego nie odrzuci żaden przedsiębiorca, któremu zaproponujesz pomoc we wdrożeniu przepisów RODO?? Kary finansowe w wysokości nawet do 20 mln euro lub 4 proc. rocznego obrotu firmy (w zależności od tego, która kwota jest wyższa).