Wyszukani prawnicy na mapie:

Zwiń filtry

Filtruj wg nastepujących kryteriów

Sprawy prywatne

Sprawy firmowe

Wyniki wyszukiwania: znaleziono 4286 ofert

Filtruj wg kryteriów

Kancelaria Adwokacka Adwokat Agnieszka Kwapień

Tadeusza Kościuszki 56/2, 40-047 Katowice

Chłodna 2a, 40-311 Katowice

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Usługi wycenione
  • Odpowiedzi na pytania

Telefoniczna porada prawna

15 minut rozmowy telefonicznej z prawnikiem, w celu uzyskania porady prawnej abyś mógł ze spokojem podjąć decyzję, jak postąpić w Twojej sprawie dalej. Prawnik odpowie na pytania i udzieli konkretnych informacji.

49,00 zł wybieram

Kancelaria adwokacka Mateusz Kubica

11 Listopada 60-62, pok. 311, 43-300 Bielsko-Biała

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Odpowiedzi na pytania

Krzysztof Nawrocki, adwokat - Kancelaria Adwokacka

Prochownia 12 lokal 4, 64-100 Leszno

Odpowiada w ciągu 24 godzin

  • Odpowiedzi na pytania

Teść podpisał deklarację umowy usługi-zakupu na detektor gazu. W ósmym punkcie umowy jest informacja, że wpłacony zadatek zgodnie z art.394 Kodeksu cywilnego nie podlega zwrotowi, w razie rezygnacji przez Zleceniodawcę/Kupującego z umowy po upływie terminu określonego w punkcie 17 umowy. Punkt 17 umowy: Zgodnie z art.2 ustawy z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U.2012.1225 j.t.). Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie 14 dniu od zawarcia umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. Wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy stanowi załącznik do niniejszej umowy. Proszę o interpretację zapisu 8 i 17 w umowie ponieważ ja to rozumiem w ten sposób, że jeżeli nastąpi odstąpienie od umowy w przeciągu 14 dni to zadatek zostanie zwrócony. Nie wiem czy to poprawnie rozumiem.

Witam. Dobrze Pan to rozumie. Jeżeli odstąpi Pan od umowy w ciągu 14 dni od dnia jej zawarcia, to wówczas zadatek musi być Panu zwrócony, bo takie postanowienia są zawarte w cytowanej ustawie. Jeżeli natomiast zrezygnowałby Pan z umowy po 14-dniowym terminie, czyli 15 dnia od dnia zawarcia umowy i dalej, to wówczas - zgodnie z umową - traci Pan zadatek. Umowa przewiduje zatem umowne prawo odstąpienia, które przysługuje od 15 dnia od dnia zawarcia umowy i dalej, i którego wykonanie uzależnione jest od zapłaty zadatku - utraty zadatku

Witam. Chciałabym się zorientować, czy jest jakaś szansa na wygranie sprawy z T-Mobile. Opiszę pokrótce o co chodzi. Umowa zawarta 30.05.2017 r w salonie. Umowa zawierana na firmę. W umowie zapisane że umowa zawarta na czas określony do 30.05.2019 r. Dokładnie w dniu zakończenia umowy numer przenieśliśmy do innego operatora z zachowaniem okresu wypowiedzenia przewidzianego umową z dotychczasowym operatorem. W zeszłym miesiącu dowiedziałam się, że mam zajęcie komornicze na koncie i sprawa dotyczy tejże umowy z T-Mobile, za rzekome zerwanie umowy przed terminem. Napisałam reklamację z prośbą o sprawdzenie. W odpowiedzi od nich dowiedziałam się, że moja umowa była tak skonstruowana, że miałam doładowywać konto na kwoty, najpierw 4 razy po 5 zł, następnie 8 razy po 40 zł i 12 razy po 80 zł, z tym, że o tych doładowaniach za 80 zł nie miałam pojęcia, bo opcja podobno była taka, że jak będę doładowywać konto tak jak w rozpisce powyżej, wtedy obowiązuje mnie data rozwiązania umowy. Ale mogę też dalej doładowywać konto po 40 zł, ale okres umowy wydłuża się wtedy o rok. Nie miałam o tym pojęcia. W mailu po interwencji napisano mi, że przecież warunki umowy dostałam od nich pod "linkiem" i podpisując umowę potwierdziłam, że się z tymi warunkami zgodziłam. Prawda jest taka, że nie miałam o tym pojęcia, bo po prostu pracownik w salonie nie poinformował mnie o tym, a ja po prostu uwierzyłam na słowo komuś, kto przedstawiał mi ofertę. Druga sprawa dotyczy pism w sprawie, których w ogóle od T-Mobile nie dostawałam, ponieważ wszystko wysyłali na adres firmy, która nie istnieje dobrych kilka lat, a na moim koncie w T-Mobile jest podany adres do korespondencji (mój domowy) na który były wysyłane faktury. Wygląda to po prostu na celowe działanie. Ja rozumiem, mój błąd, bo nie zajrzałam do regulaminu, ale nie dano mi go fizycznie do ręki, w umowie jest konkretna data zakończenia umowy i korespondencja która trafia na adres firmy a nie na adres do korespondencji. Coś tu nie gra. Jeśli jest jakaś opcja obrony, to bardzo proszę o namiar. Gdzie się w ogóle z tym udać, bo słyszałam, że rzecznik praw konsumenta nie zajmuje się sprawami firm... Pozdrawiam. Małgorzata.

Witam. Mogę pomóc, ale musiałaby Pani wysłać mi całą korespondencją (skany) z T-Mobile plus umowę plus regulamin promocji (lub regulaminy - jeżeli było ich wtedy więcej do umowy, którą Pani wówczas zawarła. Tam zapewne wszystko jest opisane - kwestia warunków umowy, kwestia rozwiązania, kwestia formy informowania o zmianie adresu podanego przy zawarciu umowy, etc.

Czy mogę dokonać rezygnacji z podyplomowych studiów online, na które zarejestrowałam się poprzez akceptację regulaminu i wysłanie skanu podpisanego formularza zgłoszeniowego w celu otrzymania dotacji z urzędu pracy jako osoba bezrobotna. Na tym zakończyłam formalności. Nie jestem już osobą bezrobotną, nie posiadam decyzji z UP bo nigdy nie złożyłam nawet dokumentów o dotacje a uczelnia domaga się zapłaty teraz za całość wybranych kierunków mimo że nawet tych studiów nie rozpoczęłam, nie zawierałam żadnych umów z uczelnią. Wyższa Szkoła kształcenia Zawodowego twierdzi że zaakceptowałam regulamin oraz przesłałam mailem skan formularza a tym samym zawarłam z nimi umowę na podstawie której obowiązek zapłaty za całość studiów spoczywa na mnie gdyż nie doprowadziłam do końca formalności związanych z dofinansowaniem.

Witam serdecznie. Proszę o przesłanie regulaminu owych studiów podyplomowych, bym mógł udzielić Pani pełnej i profesjonalnej opinii. Wstępnie mogę powiedzieć, że zasadniczo - skoro nie zawarła Pani umowy, a to było i jest warunkiem uzyskania statusu studenta czy słuchacza owych studiów - to z niczego nie musi Pani zrezygnować, bo do niczego - w sensie prawnym - skutecznie nie doszło, tj. do zawarcia umowy. Nie można bowiem rezygnować z umowy, skoro finalnie nie została ona zawarta. Jednakże proszę mi przesłać regulamin - nawrockiadwokat@gmail.com. W razie jednak skierowania przez uczelnię sprawy do prawnika lub nawet do sądu, to proszę o kontakt - chętnie pomogę w sprawie. Pozdrawiam, KRZYSZTOF NAWROCKI, adwokat

Adwokat Poznań Przemysław Plewiński Kancelaria Adwokacka

Bydgoska 2a/38, 61-127 Poznań

  • Odpowiedzi na pytania

Dzień dobry. Znajduję się w patowej sytuacji. Kilka dni temu moja mama odwiedziła salon X i zaproponowano jej wzięcie telefonu na raty. Konsultantka zaczęła opowiadać jakich to obniżek nie posiadają, i że jeśli zdecyduje się na 2 smartfony to dodatkowo będzie taniej. Mojej mamie, jako osobie nieco starszej, naiwnej i nieobeznanej w technologii zamydliło to oczy. Dodam, że byłam przy tym, ale wtedy nie wydawało mi się że coś jest nie tak, bo warunki jakie nam proponowano były przyzwoite. Ustaliliśmy że pierwsze telefony które nam pokazano wyniosą nas 1400 i 1200 zł. Zaproponowano nam też ubezpieczenie za 15 lub 20 zł, wybraliśmy po 15 na oba. Po czym pracownica zaczęła przynosić inne modele, choć zaznaczaliśmy że nie chcemy nic powyżej tej stawki. Dużo mąciła z cenami, kilka razy podawała inne kwoty na te same produkty. W końcu wybraliśmy inny model, ale na pytania czy ten model wyniesie nas więcej i ile dokładnie konsultantka nie podała jednoznacznej kwoty, tylko stwierdziła że rata się nie zwiększy, przez co zrozumieliśmy że telefony wyjdą za 1400 i 1200, tak jak na początku ustaliliśmy, plus ubezpieczenie 15 zł. Konsultantka sporządziła umowę i dała mamie do podpisania, pokazywała tylko pola do podpisu i od razu przewijała następną stronę, a czcionka na umowie była praktycznie niemożliwa do przeczytania nawet przeze mnie. Po dotarciu do domu i przeczytaniu umowy w emailu okazało się, że telefony będą nas kosztować 1400 i 1800 zł, a dodatkowo ubezpieczenie wyniesie 20 zł zamiast 15. Konsultantka nie zapytała się nas też na ile rat chcemy rozłożyć zakup tylko z automatu ustaliła nam najmniej korzystne raty na 36 msc. Nie poinformowała też, że od umowy zawartej w salonie nie można odstąpić, i jakby zależało jej, żeby mama jak najszybciej składała podpisy. Po przeczytaniu w internecie, że od tej umowy odstąpić nie można jestem załamana. Dla nas różnica 600 zł między kwotą, która padła w trakcie sporządzania umowy, a która ostatecznie się na niej znalazła jest znaczna. Czujemy się oszukane i wprowadzone w błąd przez pracownika, celowo lub nie. Udałyśmy się do salonu, gdzie konsultantka tylko wzruszyła ramionami i powiedziała że nic nie można zrobić. Powiedziała, że mówiąc, że rata się nie zwiększy nie chodziło jej o ratę za telefon, lecz całkowitą opłatę, którą do tej pory płacimy za abonament plus sprzęt, bo akurat za 3 miesiące kończy się spłata laptopa i wtedy telefon wejdzie w jego miejsce i rata się nie zwiększy. To niedorzeczne, bo zapytałam się jej dosłownie czy za telefon który wybraliśmy rata jest większa i trzeba dopłacić czy wyniesie tyle samo co ten na początku, czyli 1200zł, na co ona potwierdziła, że rata się nie zwiększy, nie precyzując, że chodzi jej o całkowity abonament. Dodatkowo nie poinformowała, że opłata za ubezpieczenie tego droższego telefonu zwiększa się proporcjonalnie z 15 do 20 zł i czy nam to odpowiada, przez co też nie mieliśmy szans się ostatecznie dowiedzieć, że ten telefon kosztuje więcej niż ustalałyśmy, i to o 600 zł. Tym bardziej nie wyobrażałyśmy sobie nawet, że ten telefon mógłby kosztować więcej, gdyż ich cena rynkowa nie przekracza nawet 1000 zł każdy, więc kwota 1800 zł jest absurdalna. Dopiero po przeanalizowaniu całej naszej rozmowy z konsultantką zrozumiałam jak bardzo ta Pani kręciła i omijała odpowiedzi na pytania. Czy to zgodne z prawem, że konsultantka zawarła w umowie zupełnie inne warunki niż ustaliliśmy z nią na początku, nie informując nas o zmianach, a umowy praktycznie nie dało się zweryfikować przed podpisaniem, bo były widoczne tylko strony z podpisami, pracownica od razu je przełączała, a tekst był nie do rozczytania. Czuję się bezradna. Czy mogę zrobić cokolwiek w tej sytuacji. Czytałam, że można jeszcze składać reklamację, ale nie wiem czy jest to możliwe tylko w przypadku np. wadliwego sprzętu, czy mogę też opisać sytuację, jak wprowadzono nas w błąd co do warunków umowy, czego skutkiem było nieświadome zawarcie jej na naszą niekorzyść? Dziękuję za odpowiedź.

Wstępna porada prawna Rozumiem Panią i Pani frustrację. Sytuacja, którą Pani opisuje, może wskazywać na nieprawidłowości w działaniu salonu X. Możliwe naruszenia: - Wprowadzenie w błąd: Konsultantka mogła wprowadzić Panią i Pani mamę w błąd co do ceny telefonów i warunków umowy, co stanowi naruszenie art. 535 Kodeksu cywilnego. - Brak możliwości odstąpienia od umowy: Jeżeli konsultantka nie poinformowała Pani mamy o braku możliwości odstąpienia od umowy zawartej w salonie, naruszyła art. 27 ustawy o prawach konsumenta. - Nieuczciwe praktyki rynkowe: Działania konsultantki, takie jak ukrywanie informacji o cenie i warunkach umowy, mogą być uznane za nieuczciwe praktyki rynkowe w rozumieniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Co można zrobić: - Złożyć reklamację: Należy złożyć pisemną reklamację do salonu X, opisując zaistniałą sytuację i żądając anulowania umowy lub zmiany jej warunków. - Zgłosić sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta: Rzecznik może pomóc w mediacji z salonem X lub skierować sprawę do sądu. - Złożyć pozew do sądu: Jeżeli reklamacja i mediacja nie przyniosą rezultatu, można rozważyć złożenie pozwu do sądu o unieważnienie umowy lub zmianę jej warunków. Ważne: - Należy zebrać wszelkie dowody, takie jak nagrania rozmów z konsultantką, e-maile z potwierdzeniem umowy i zdjęcia umowy. - Termin na złożenie reklamacji wynosi 14 dni od dnia zawarcia umowy. - Termin na złożenie pozwu do sądu wynosi 10 lat od dnia zawarcia umowy. Dodatkowe informacje: - Konsumenci mają prawo do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa w ciągu 14 dni od jej zawarcia. - Konsumenci mają prawo do otrzymania jasnych i rzetelnych informacji o produkcie lub usłudze przed zawarciem umowy. - Konsumenci mają prawo do uczciwego i rzetelnego traktowania przez przedsiębiorców.

Kancelaria Radcy Prawnego Gabriela Jędrys

Gen. Chłopickiego 1/5, 31-566 Kraków

Kancelaria Radcy Prawnego Jacek Sokołowski

Świerzawska 1/117, 60-321 Poznań

Kancelaria Radcy Prawnego Dawid Bugajski

Sienkiewicza 22/701, 60-818 Poznań

Odpowiada w ciągu 24 godzin

Kancelaria Radcy Prawnego Dominika Gąsior

Garncarska 9, 61-817 Poznań

Odpowiada w ciągu 24 godzin

Joanna Rymarowicz Radca Prawny

os. Lecha 16/57, 61-293 Poznań

Biuro ul. Kramarska 7/2, 61-765 Poznań

Odpowiada w ciągu 24 godzin

Kancelaria Adwokacka Gatner & Gatner

Młyńska 23, 40-098 Katowice

Plac Świętego Mikołaja 4/7, 43-300 Bielsko-Biała

Wróć na górę