Pytanie z dnia 29 października 2020

4lata temu obecny mąż zakupił w lombardzie pierścionek delikatny z cyrkoniami za ok 350zl nosiłam go do wszystkiego wykonuje dużo prac fizycznych i niestety po kilku latach pierścionek pękł i zrobił się cieniutki a że nasz czworonozny domownik potrzebuje pilnie rehabilitacji postanowiłam sprzedać na olx złoto złom.bez złota da się żyć bez pupila NIE.pan się skontaktował chciał kupić spotkaliśmy się w umówionym miejscu i po paru minutach od słowa do słowa nie chciał oddać pierścionka i powiedział że mam mu przedstawić dowód zakupu bo to jest pierścionek jego żony.udalismy się do lombardu gdzie był zakupiony szef potwierdził że często tu kupujemy a jego lombard jest sprawdzany na bieżąco przez policję.po powrocie do domu okazało się że Pan złożył zgłoszenie na policji przyjechali policjanci i zabrali pierścionek a jak by tego było mało to jeden z nich zaczął mnie zastraszać że jeżeli nie wydam pierścionka gdzie nie mieli żadnego zdjęcia jak wygląda przedmiot po który przyjechali że jeżeli nie oddam to przyjadą z nakazem i przetrzepią mi dom i zarekwiruja wszystko co mam i wtedy będę musiała wszystko udowodnić że jest to moje.od tego czasu nie śpię nie mogę jeść mam lęki jestem na lekach uspokajajacych i czuje się jak PASER.jestem osobą chorą mam zespół zawrotowy nerwicę oraz piski uszne na tle nerwowym .zdaza się że tracę przytomność.czy po zakończeniu postępowania mogę starać się o zadość uczynienie od osoby oskarzajacej mnie o przywlaszczenie nie swojej rzeczy.nigdy nie miałam do czynienia z prawem. Moje imie oraz mój wizerunek na wsi ucierpiały.na chwilę obecną jestem postrzegana jako paser oraz osoba co ma problem z prawem.to tylko w skrucie. Proszę o poradę.jestem osoba nie pracująca gdyż zdrowie mi to uniemożliwia.mam dwoje dzieci oraz męża.wszystko zaczęło się od tego że bardzo potrzebuje pieniędzy na rehabilitację psa którego zabrałam z hodowli gdzie miała być uśpiona bo nie mogła zajść w ciążę miała guza którego 3lata temu operowalismy też sprzedawałam rzeczy z dziećmi By uzbierać na operację 3800.udało się.po 4latach pies przestał chodzić.stawy.operacja wykluczona rehabilitacja oraz bierznia wodna gdzie nie dzwoniłam to pandemia to brak miejsc ale znalazł się człowiek co mnie po kierował i za jego pośrednictwem udało się nam znaleźć klinikę.850zl siedem zabiegów laserem po 10.min.o dojazdach (70km)nie wspomnę. Proszę o poradę co mogę dalej robić nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem na ile mi zdrowie pozwoli.PROSZE.
BARDZO DZIEKUJE z poważaniem żanetta świątek

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.