Alimenty,obowiązek alimentacyjny

Dzień dobry,
Mam zasadzone alimenty na dziecko w kwocie 500zl. Sprawa była podana do komornika i nie było problemu ze spłata. Ojciec dziecka ma mnóstwo długów związanych z chwilowkami i często otrzymywał prośby i groźby od innych komorników ale wystarczyło poinformować go ze juz komornika ma, ten odpuszcza. W kwietniu tego roku ojciec dziecka zmienił pracę (o ile mnie nie oszukuje, napiszę jak on mi to przedstawił) nowy pracodawca chyba otrzymał informacje o obecnym komorniku. Nie zwróciłam wcześniej uwagi na stan konta ale po 2miesiacach spostrzeglam się że od komornika nie mam nic. Ojciec dziecka dowiedział się w pracy faktycznie zajął jakiś inny komornik, kazałam mu jechać i to wyjaśnić, zapewniał mnie ze wszystko już wyjaśnione i przekazane do pierwszego komornika. W czerwcu z zalegloscia już 1000zl komornik przelał tylko bieżące 500zl,zawsze wcześniej otrzymywał pisma ile zabrał mu pieniędzy, ile poszło na alimenty i na inne zadłużenia, od kwietnia nie wysyłał nic. Dodam że ojciec dziecka jest na umowie o pracę, na rękę ma ok 3000zl i po odtraceniu dostawał 1000-1500zl.Zadzwoniłam tam w czerwcu i tłumaczył się że ojciec dziecka zmienił pracę i nie mogli go znaleźć... (czy to możliwe?) i że inny komornik wtedy pobrał. Ponoć już było wyjaśnione i mieli uregulować. W następnym miesiącu dostałam ok 530zl więc dalej prawie 1000 zaległe. Następny miesiąc przyszło 598zl. Teraz jednak 370zl. Coś tu nie gra a wybierając się do komornika muszę wiedzieć jakie mam prawa, czy mogę go zaskarżyć, czy mogę mieć wgląd w to na co przeznaczył jego wypłatę (w końcu otrzymywałam już takie listy) bo ewidentnie pieniądze ściąga a nie dysponuje ich na zapłatę zaległych alimentów. Czy chcąc odsetki za zwłokę to komornik potraci to z pensji dłużnika ale przecież to nie jest wina ojca dziecka. Napewno pobiera tyle ile może a dlaczego mi tego nie uregulowal? Po paru miesiącach znowu będzie się wykrecal??? Proszę o pomoc...