Apelacja w sprawie podwyższenia alimentów.

Dzień dobry,
Mam pytanie odnośnie apelacji w sprawie o wyższe alimenty: sąd I instancji nie uwzględnił w wyroku końcowym ulg w podatku należnych pozwanemu ojcu oraz jego nowej wyższej kwoty wolnej od podatku mimo a także nowych świadczeń należnych na jego 2gie dziecko, mimo, że było to wszystko przeze mnie (matkę dziecka) postulowane w wielu pismach w trakcie postępowania w I instancji, w tym w piśmie końcowym zostały te wszystkie ulgi i świadczenia jeszcze raz przeze mnie wyszczególnione. Czy w związku z tym podniesienie tego w apelacji z jednoczesnym stwierdzeniem, że pominięcie tych ulg i świadczeń mu należnych powinno również wykluczyć uwzględnienie 500plus na moje dziecko? Dodam, że ojciec mojego dziecka nie wychowuje go i nigdy nie chciał tego robić, nie utrzymuje też od zawsze kontaktów z moim dzieckiem, natomiast sąd I instancji uzasadnia niższe niż wnioskowane alimenty m.in. tym, że na moje dziecko jest 500plus i widać z dotychczasowych kroków sądu I instancji, że ten sąd "podzielił" 500plus po połowie dla każdego z rodziców mimo, że nie powinien teho robić a już na pewno pozwanemu nie należy się to świadczenie na moje dziecko.
Czy można to wszystko podnieść w apelacji i czy jest szansa, że sąd II instancji wyłączy dzięki takiej argumentacji to 500plus kiedy będzie wydawać swój wyrok w tej sprawie?
Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.