Art 156 kk.
Pytanie z dnia 09 listopada 2020
Tato dowozi i odbiera mnie 9km do pracy z własnej inicjatywy. Droga asfaltową. W pracy dzwignelam ciężką paczkę i ostry ból wygial mnie i unieruchomil na chwilę, ale że doszłam do kasy jakoś i wytrzymałam do końca pracy nie zgłaszam wypadku. Przyjeżdża tato i mówię mu o problemie że bardzo boli mnie kręgosłup. Dziś pojedziemy przez Gronowko. (Droga brukowana potem polna, dziury) proszę byśmy nie jechali tamtędy. (Nigdy tamtędy nie jeździliśmy) Tato - Nie będę stał na światłach. I mnie przywiózł po dziurach. Następnego dnia w ogóle nie mogłam się ruszyć. Zastrzyki zwolnienie. Nie przedłużono mi pracy. Czy mogę go zaskarżyć z art 156 KK. Dziękuję za wskazówki prawne.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.