art 216 kk,znieważenie,zniesławieni,odszkodowanie

Witam. Do domu przyjechał Pan, żeby że mną porozmawiać. Zaprosiłam go do mieszkania, nie chciał wejść więc wyszłam. Nim na podwórko. Po chwili rozmowy zaczął ba mnie krzyczeć i mi ublizac. Ty zlodziejko. Prosiłam, żeby się uspokoił bo sąsiedzi maja pootwierane okna. A on jeszcze częściej i głośniej krzyczał zlodziejko okradlas mnie, niech słyszy. Zgłosiłem już sprawę, już wszyscy wiedzą ( tu wymieniam osoby i firmy z którymi współpracujemy) wyprisilam go powiedziałam, że nie na za grosz szacunku. Krzyczał, aż w końcu się uspokoi i spokojnie chwilę porozmawial. Czy to mogę złożyć do sądu o zniewazenie dóbr osobistych i naruszenie mieniaa oraz zastraszaniei?