art 286 kk

Witam. Mój partner ma wyrok za art. 286 kk i przyznano mu kuratora oraz koszty sądowe które rozłożono na raty po 120 zł miesięcznie na 36 miesięcy. Równolegle toczyła się sprawa cywilna z powództwa syndyka masy upadłościowej osoby z tej sprawy karnej o zapłatę. Partner ją przegral, ale obecnie syndyk próbuje prawdopodobnie sprzedać komuś ten dług. I tak nie mamy z czego zapłacić nawet złotówki, czekamy na komornika.
Pytanie - czy kurator ma prawo nagle z dnia na dzień zażądać sobie spłaty 1000 zł na rzecz tego długu? Bo grozi odwieszeniem kary? Dodam że próba przebiega dobrze, nie było żadnych problemów i kurator wie że mamy bardzo zła sytuację materialna oraz że partner dorabia sobie na czarno i spłaca zaległe alimenty które są u komornika.
Wydaje mi się to niedorzeczne, bo do wszystkich warunków wyroku się dostowalismy i wykonujemy je a sprawa cywilna to odrębna sprawa, a nie z urzędu. To tak jakby kurator zmuszał partnera np. do zapłaty części Jakiegokolwiek innego długu. Proszę o pomoc i co robić? Mamy malutka córeczkę 9 miesięczną...