Bajem mieszkania.

Dzień Dobry, do 31.12.2020 r mieliśmy podpisaną z Najemcą umowę na wynajem mieszkania. W dniu 14.12. Najemca telefonicznie zadeklarował Nam że umowa będzie przedłużona. Nową umowę mieliśmy podpisać po Nowym Roku. Najemca przebywał w mieszkaniu w terminie 01-06.01.2021, telefonicznie poinformował Nas że wyprowadza się z dniem 06.01.2021 bo utracił pracę. Czy jak nie podpisaliśmy umowy, to czy umowa słowna się liczy i to że przebywał nadal w mieszkaniu? Czy powinien zapłacić Nam czynsz najmu za 01 oraz 02.2021? Zadeklarował Nam że zapłaci Nam czynsz za 01.2021 oraz opłaty administracyjne za 02.2021. Po wysłaniu mu aneksu nie podpisał go. Integralną częścią aneksu był prot. zdawczo-odbiorczy który tylko to podpisał 21.01.2021. Mamy jego kaucję, czy możemy ja zatrzymać na pokrycie należności? Czy powinnismy oficjalnie Go wezwać do zapłaty zaległości czy zgłosić sprawę do sądu? Od umowy odprowadzaliśmy podetek do US. Najemca oszukał Nas, pomimo że kontakt w trakcie był z Nim ok. Po ostatniej rozmowie telefonicznej stwierdził że podpisze jedynie protokół i wolałby aby Kaucja do Niego wróciła. Mamy potwierdzenie mailowe w ktorym jest informacja od Najemcy, że możemy potrącić z kaucji należność jedynie za okres 01-06.01.2021, w którym to przebywal w mieszkaniu. Najemca pozostawił Nas tak naprawdę bez niczego, bez żadnego okresu wypowiedzenia, wcześniej zapowiadając Nam że będzie mieszkał po Nowym Roku 2021. Mamy jedynie jego kaucję. Proszę o doradztwo w tej sprawie co możemy z tym zrobić, jakie dalsze kroki podjąć. Z góry bardzo dziękuję