Byłem leczony w klinice dentystycznej w Żorach. Lekarze po każdej nie udanej próbie leczenia kanałowego na nowo zatruwali ząb. Ząb nie jest zrobiony od 5 miesięcy a truciznę można zostawić tylko od 3-4 tygodni i nie można na nowo dawać nowej. Ząb zaczął mnie boleć znowu tydzień temu. Poszłem do dentysty w Jastrzębiu i powiedział że na leczenie kanałowe może być zapóźno ponieważ trucizna była za długo. Powiedzieli że mogą spróbować ją zrobić ale przy tag dużym stanie zapalnym może się nie udać dostałem antybiotyk a za tydzień mam przyjść na leczenie ale albo wyrwą go odrazu albo jeśli kanałówka się uda to i tak za niedługo będzie trzeba go usunąć. Więc moje pytanie jest takie czy można będzie ubiegać się o odszkodowanie jeśli go wyrwą?? Jeśli można to o jak duże?