Chcialm dowiedzieć sie jak moge rozwiazac moj problem.Po smierci mojego ojca dostalismy w spadku dom i dzialke .Jest nas 4 rodzenstwa .Dwóch braci mieszka w tym domu ja i kolejny brat za granica .Od smierci ojca minelo 5 lat .Spadek wzielismy bez splaty inwetarza .Teraz dom i dzialka aktualnie nalezy do nas 4 .Przejelismy spadek zostalismy wpisani w ksiegi wieczyste jako wlasciciele nieruchomosci i dzialki. Dom i dzialka zostaly tez wyceniona ich wartosc przez komornika .Mianowic problem polega na tym ze jeden z braci nie zgadza sie na sprzedaz domu ni rowniez na splacenie pozostalych spatkobiercow .Brat ten aktualnie mieszka w tym domu.Nie dbajac o dom i nie udziela zadnych inwestycji przez co dom aktualnie z roku na rok traci na wartosci .Ja zlozylam wniosek do sadu rejonowego o podzial majatku wraz
Z 2 braci. Pytanie moje jest jak dlugo trwa taka rozprawa .Jakie sa mozliwe konsekwencje .Brat jak wspomialam nie godzi sie na sprzedaz ni splate pozostalych spatkobiercow.Rowniez nas blokuje co do sprzedazy nieruchomosci .Prosze o rade .Dziekuje