Co można zrobić w sytuacji jak pan, który miał mi położyć płytki na podłodze w kuchni zrobił to nierówno, tzn. jedne płytki są wyżej, inne niżej? Poza tym przy wejściu też próg nie jest równy i jeszcze odprysło kawałek płytki. Poza tym podczas prac wg. mnie pracownik był pijany, chwiał się na nogach, jak mu o tym powiedziałam to najpierw wyparł się, potem powiedział, że tylko jedno piwo, a innego dnia powiedział, że alkohol mu nie przeszkadza w pracy, bo ma już duże w niej doświadczenie i wie jak to robić. Wg. mnie pan mi zepsuł moje płytki, bo chciałam aby były ładnie równo położone i zmarnował czas i nerwów bo sporo kłótni było z tego powodu. Co można zrobić w tej sytuacji? Powinnam zaakceptować nierówno położone płytki i całe życie się z tym męczyć, bo przecież szafki mogą też się chwiać jak jest nierówna podłoga? Czy może zapłacić i zlecić komuś innemu na swój koszt demontaż i montaż nowych płytek czy jednak mam prawo się domagać aby to pan który zepsuł mi podłogę pokrył koszty jej naprawy, czyli montażu nowych płytek? Czy jest możliwość aby ktoś ocenił pracę tego "fachowca"?