Co zrobić gdy pracodawca nie wypłacił pełnego wynagrodzenia.

Pracodawczyni nie wypłaciła mi pełnego wynagrodzenia za moje przepracowane godziny, tłumacząc się, że to kara za odejście z pracy bez wcześniejszych ustaleń. Ponad to, nakładała na pracownika obowiązek pracy w niedzielę i święta pod groźbą zwolnienia. Pracownik w takiej sytuacji, przychodząc do pracy musiał być ubrany w swoją prywatną koszulkę, aby w razie kontroli sklep nie poniósł żadnych konsekwencji związanych z zakazem pracy osób zatrudnionych. Pracodawczyni ukrywała fakt, że na prawdziwej umowie zlecenie widnieje dużo wyższa stawka niż ta, którą wręczała do rąk własnych. Po prośbie o dostarczenie mi rozliczenia od księgowej mojej wypłaty, nie dostałam żadnego odzewu, więc przypuszczam, że pieniądze, które powinny trafić w moje ręce, trafiły do rąk własnych samej franczyznobiorczyni. Umowa zrobiona była z datą, która odpowiadała Pani Monice , mimo że pracowałam już dużo wcześniej. Jej argumentem było to, że za długo czekałam na badanie lekarskie, które miałam już od 8 maja, a umowa została zrobiona dopiero 22 maja, tłumacząc mi, że stało się tak dlatego iż księgowa dopiero dostała moją dokumentację.

Pracodawczyni pozwalała na wtrącanie się jej partnera w sprawy sklepu i pracowników, dopuszczony był do obserwowania monitoringu sklepowego i zwracania uwagi w niekulturalny sposób, mimo że nie był ani pracownikiem, ani współfranczyznobiorcą. W ciągu pracy, potrafiłam dostać od niego wiadomość , że od tej pory będę obserwowana cały dzień przez niego na monitoringu.

Dodam tylko, że z ust własnych franczyznobiorczyni usłyszałam, że w sklepie prawdopodobnie są karaluchy, ale mam nie powtarzać tego dalej, aby nie zrobić problemu dla sklepu.
Co mogę zrobić, aby odzyskać moje pieniądze?