Dzień dobry. Badanie alkomatem albo badanie krwi pozwala ustalić, ilość alkoholu w wydychanym powietrzu/krwi badanej osoby. Co do zasady tylko w taki sposób można wykazać/udowodnić, że osoba która np. prowadziła auto była pod wpływem alkoholu, po spożyciu alkoholu, czy zawartość alkoholu we krwi/powietrzu wydychanym nie przekroczyła norm kodeksowych. Co oczywiste - w przypadku braku takiego badania Policja nie może wykazać tego, co owe badania mają udowodnić. Czym innym jest natomiast kwestia zeznań Policjanta, który np. rozmawiał z Panią, wyczuwał alkohol, dostrzegał inne symptomy świadczące o spożyciu alkoholu. Kwestia "dowodu" zależy oczywiście od konkretnej sytuacji - czy np. została Pani zatrzymana prowadząc pojazd - w takiej sytuacji brak badania alkomatem rzeczywiście będzie podstawą obrony (myślę, że skutecznej) Skoro nie było badania, to nie sposób ustalić, norma kodeksowa została przekroczona i doszło do popełnienia wykroczenia/przestępstwa. Jeżeli kwestia Pani zapytania odnosi się do jakiejś innej okoliczności, np. policjant w trakcie interwencji stwierdza, że wyczuwa u Pani alkohol, dostrzega symptomy świadczące o spożyciu, to takie jego oświadczenia czy zeznania mogą stanowić jakiś dowód - dowód jego spostrzeżeń i obserwacji, że w konkretnej okoliczności uznał, że jest Pani pod wpływem. Pozdrawiam adw. Mariusz Skwarek