Często zdarza się, że udziały obejmowane są za wkład gotówkowy. W klasycznej sytuacji wartość nominalna, otrzymywanych przez wnoszącego wkład, udziałów lub akcji równa jest ich wartości rynkowej. Czynność ta jest więc neutralna podatkowo, w szczególności nie powoduje powstania przychodu do opodatkowania. A co w sytuacji kiedy obejmowane za gotówkę udziały posiadają wyższą realną wartość niż wkład wspólnika (np. wynika to jednoznacznie z bilansu spółki która podwyższa swój kapitał) ? Według mnie w sytuacji, w której udziały (akcje) obejmowane są po cenie niższej niż ich wartość rynkowa nie stanowi to realnego przysporzenia po stronie wnoszącego wkład gotówkowy (nawet jeśli występuje ta różnica arytmetyczna). Różnica między hipotetyczną wartością, a wartością objętych udziałów staje się rzeczywistym przysporzeniem dopiero w momencie sprzedaży tych udziałów. Organy podatkowe nie zgadzają się z takim poglądem i wydają często niekorzystne dla podatników interpretacje indywidualne, którzy swoich racji muszą dochodzić w sądach. Stoją one bowiem na stanowisku, że w opisywanej sytuacji powstaje przychód do opodatkowania i to już w momencie objęcia tych udziałów. Nadwyżka pomiędzy wartością rynkową a nominalną wydanych udziałów jest według organu faktycznym przysporzeniem podatnika i stanowi przychód z innych źródeł (a więc wystąpi podatek 18/32%). Warto zauważyć, że taki tok interpretacji przepisów podatkowych doprowadza do podwójnego opodatkowania: na etapie objęcia udziałów (akcji) oraz w przypadku ich sprzedaży. Za brakiem powstania przychodu przemawia moim zdaniem przede wszystkim treść art. 23 ust. 1 pkt 38 ustawy o PIT wskazująca na moment określenia wydatków i kwalifikacji ich jako KUP dopiero w momencie odpłatnego zbycia udziałów (akcji).