Czy można odwołać się od wyroku rozwodowego

Witam. Od grudnia jestem po rozwodzie. Maz nalegal by odbyło się to szybko i ugodowo. Gdy byliśmy razem przez pierwszy rok nie pracował. Ja go utrzymywała. Znalazłam mi pracę gdzie miał kochanki czego dowiedziałam się w ostatni piątek. Pp czasie dostał podwyżkę. Zablokował swoje konto i wyprowadzil się do salonu. Wtedy mieliśmy już 3 letnie dziecko. Z racji że mieszkaliśmy w dużym domu po rodzicach opłaty wysokie, utrzymanie. Wciąż praca. Os 6 do nocy. Synek pozostawał pod opieką moich rodziców. To oni faktycznie go wychowywali i utrzymywali. Maz nie dawał nic. Gdy już było bardzo ciężko wyjechałam za granicę na 3 lata do pracy. On twierdził że się synem zajmował a faktycznie był gora raz w tygodniu na chwilę. W zeszłym roku wrócilam. Straszył mnie ze mi zabierze prawa bo byłam wciąż za granicami mam się zgodzić na rozwód. Orzeczenie. Opieka ojca i matki. Syn że mną. Alimentów mi nie daje tylko mojej mamie albo na konto oszczędnościowe syna zalozone przez babcie. W sumie od grudnia zsplscil 2x. W piątek zadzwonił jego znajomy i wyjaśnił mi co się po kolei dzialo. Zanim wyjechałam za granicę a on się wyprowadzil do salonu zaczął o siebie dbać. Wtedy już kogoś miał. Nic nie wiedziałam. Cały czas mówił że ma dużo pracy a tu się okazuje że ma 2 rodzinę. Tzn partnerkę i pół roczne dziecko. Wciąż nad kłamał. Jeździ po Europie wajacje i te sprawy a my nie mamy na podstawowe rzeczy. Mam 5 partnera ale to co on xaroni6na nasza trójkę to za mało. Czy można cofnac rozwid? Mozna uniewaznic małżeństwo i rozliczyć się sprawiedliwie? Wszystko co mielismy i z czego zylismy było moje? Za moje pieniądze. Nie wspomne że mnie okradal. Czy można mu zabrać prawa rodzicielskie? Nie chce go w naszym życiu. Skrzywdzil mojego syna. Ja go nienawidzę. Zadnego pożytku z niego6nie ma. Pieniądze tylko dla nowej rodziny a czas dla naszego syna po drodze jak jedzie w delegację. Za dwa lata wprowadzają sue do Sopotu. I tak mojego synka nie będzie odwiedzał na tyle ile tego potrzebuje. Syn jeszcze niczego nie rozumie. On mi doładuje grę za 5 zł i go kocha najbardziej na świecie. Nie wiem co robic. Chcę sprawiedliwości chce by syn był tak kochany6na ile zasługuje czyli bardzo i żeby kochał mnie bardziej niż jego. Byłego slowa: nie musisz nic dla niego robić. Wystarczy że koło niego czasem posiedzisz i i tak cię bedzie kochał... Jestem zdesperowana. Mogłabym tu książkę spisać tyle tego było. Pił. Oddawał mocz do szafy dziecka a w dzien udawał wielkiego Pana z biura.