Dzień dobry W sytuacji opisanej przez Ciebie mamy do czynienia z prawdopodobnym przypadkiem zniesławienia, czyli naruszeniem dóbr osobistych poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. W Polsce zniesławienie jest przestępstwem przewidzianym w art. 212 kodeksu karnego. Osoba, która czuje się zniesławiona, może skierować sprawę do sądu. Jednakże, skoro ta osoba została już przeproszona i wydaje się, że ta przeprosiny były szczere, prawdopodobieństwo, że sprawa trafi do sądu, jest mniejsze. By polubownie dojść do konsensusu, zalecałbym następujące kroki: Szczere i otwarte przeprosiny: Jeśli jeszcze tego nie zrobiła, osoba, która opublikowała post, powinna przeprosić lekarza publicznie lub prywatnie, zależnie od tego, jak radca prawny uważa za stosowne. Przeprosiny powinny być szczere i pokazywać, że osoba rozumie swoje błędy. Usunięcie posta: Osoba, która opublikowała post, powinna go usunąć, jeśli to możliwe. Jeżeli nie jest możliwe usunięcie posta, powinna zamiast tego opublikować przeprosiny w tym samym miejscu. Mediacja: Może być pomocne skorzystanie z usług mediatora - neutralnej osoby, która pomoże obu stronom dojść do porozumienia. Mediator może pomóc w wypracowaniu porozumienia, które zadowoli obie strony. Porozumienie: Obie strony mogą podpisać porozumienie, w którym osoba, która opublikowała post, zobowiązuje się do niepublikowania dalszych oszczerstw, a osoba zniesławiona rezygnuje z wszczęcia postępowania sądowego. Pamiętaj, że powyższe porady są ogólne i każda sytuacja jest inna. Jeśli jesteś osoba bezpośrednio zaangażowaną w tę sytuację, powinieneś skonsultować się z prawnikiem. Możemy wskazać Ci właściwego prawnika, jeśli zdecydujesz się na dalszą pomoc prawną. Pozdrawiamy