Świadek może stać się podejrzanym. Jeżeli dane istniejące w chwili wszczęcia śledztwa lub zebrane w jego toku uzasadniają dostatecznie podejrzenie, że czyn popełniła określona osoba, wydaje się postanowienie o przedstawieniu zarzutów, ogłasza je niezwłocznie podejrzanemu i przesłuchuje się go. Opisane zachowanie organów ścigania polegające na przesłuchanie takiej osoby w charakterze świadka jest niezgodne z prawem, ale niestety praktykowane. Czasami świadek jest przesłuchiwany przed przedstawieniem mu zarzutów, aby uzyskać od niego jak najwięcej informacji. Osoba będąca świadkiem ma obowiązek mówienia prawdy pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań (art. 233 Kodeksu karnego), podczas gdy podejrzany ma prawo do obrony, w tym prawo do odmowy składania wyjaśnień (art. 175 § 1 KPK). W niektórych przypadkach śledczy chcą najpierw przesłuchać osobę w roli świadka, zanim formalnie przedstawią zarzuty, aby uniknąć możliwości powoływania się przez nią na prawo do odmowy wyjaśnień. Gdy osoba stanie się podejrzaną, może korzystać z przywileju milczenia, co może utrudnić pozyskanie od niej kluczowych informacji. Dowodu takiego nie można uznać za niedopuszczalny wyłącznie na tej podstawie, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania. Niemniej jednak można próbować podważyć taki dowód w sprawie wykazując naruszenie prawa do obrony.