Czy szkoła maże odmówić informowania rodzica po rozwodzie o ważnych sprawach dziecka.

Jestesmy z ojcem dzieci po rozwodzie, szkola jednak odmawia kontaktowania sie z ojcem dzieci, zonowiazujac mnie do informowania o wszytkim ojca. Ostatnio doszlo nawet do sytacji, gdzie w skutek nieporumienia, nie zawiadomilam wychowacy, a nauczyciela, ktory wychodzil z dziecmi na wycieczkę, ze dziecko nie bedzie w tej wycieczce uczestniczyć, wydalam dziecku polecenie, zeby posiedzialo w bibliotece i pouczylo sie w tym czasie i wrocilo na lekcje gdy klasa wroci z wyjscia. Okazalo sie, ze mialam napisac do wychowawcy i zwolnic corke w tym czasie do domu bo siedziec tak w szkole bez opieki nie moze, Pani postanowila, ze zadzwoni w tej sprawie do rodzica, dzwonio do mnie jednak moj pracodawca wymaga aby telefony trzymac na zapleczu gdy pracujemy na sali sprzedaży, dziecko poinformowalo o tym wychowace i poprosilo o telefon do taty (zreszta z godnie z tym co slyszalo w domu) nauczycielka jednak odmowila wykonania telefonu do ojca dziecka. W rezultacie dziecko w poczuciu lamania jego praw opusilo szkole i samodzielnie zadzwonilo do ojca za co zostalo ukarane uwaga o wagarch. Czy szkola ma praeo odmowic dzievku zadzwonienia do rodzica, czy mimo moich prosb o wzywanie do szkoly takze ojca ma prawo odmawiac argumentujac "Pani jest glownym rodzicem z którym sie kontaktujemy", "nie mamy w zwyczaju zawiadamiac obojga rodziców".