Pytanie z dnia 24 maja 2023

Czyściłam kojec , uciekł mi pies wolałam nie wrócił pojechałam za nim autem i pod wiaduktem mamy pasy i przystanek autobusowy szkolny autobus ty staje pies wybiegł na pasy i pan jadący dużą prędkością niepodjal hamowania niezatrzymal się ją biegłam za autem zatrzymał się dopiero na drugim przystanku kawał dalej bo psa wlókł na przodzie zderzaka i przypuszczam że przeszkadzał mu jechać i dlatego się zatrzymał czuć było od Pana ciemno już było więc bałam się też niewiadomo nigdy pan wyjął psa i że bym go zabrała ze nie zyje że pomoże go wrzucić i już i tak nie zyje rozjechaliśmy się ją nie wzywałam policji pan też nie przypuszczam że się bał też o mandat stwierdziłam że jak pies i tak już nie wróci życia to niebede panu szkodzić po półtora tyg pan przyjechał na posesję z rachunkiem że mam mu dać za naprawy ja wiem że moja wina w świetle prawa że mój pies i mogliśmy spisać i zapłacić ten mandat ale również i ten Pan bo zawinił a jak powiedziałam że mogło to być dziecko i też by go wlókł niezatrzymujac się niemając skrupułów ? Powiedział krzyczał że też była by moja wina ma nagranie na którym widać jak potrąca psa ale niema ile jechał jest już z miesiąc może po tym zdarzeniu niecały pan pisze listy straszy sądem itd pan każe odkupić nowe części przegląd techniczny pan jak by jechał zgodnie z przepisami też niemial by takich szkód proszę o poradę co mam zrobić

Niestety nie ma żadnego dowodu na prędkość. Jakby były to można by zmniejszyć odszkodowanie za przyczynienie się poszkodowanego do szkody lub nawet przypisać mu wyłączną winę. No ale jak nie ma dowodu to nic się nie zrobi.

Odpowiedź nr 1 z dnia 25 maja 2023 10:42 Zmodyfikowano dnia: 25 maja 2023 10:42 Obejrzało: 112 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.