Dałam 3 tys zł mojemu koledze żeby za mnie kupił auto od mojej babci ponieważ ja nie mogłam kupić tego auta na siebie. Mojemu tacie założyłam niebieska kartkę i miał zakaz zbliżania do mnie. Mama chciała mi to wynagrodzić i żebym nie płaciła dużo za OC to wezmą auto na siebie za to co mi kiedyś tata robił w ramach rekompensaty. Minely 4 lata od zakupu auta ani razu nie chcieli przepisać na mnie tego auta i wygrażają mi ze mi je zabiorą a muszę sama płacić za OC za wszystkie naprawy paliwo itd. Oni są wpisani tylko w dokumentach żebym ja mogła otrzymać zniżki. Od pewnego czasu wygrazaja mi zabranie tego auta i mam pytanie czy mogą zadzwonić na policję i żądać oddania auta,zabrać mi kluczyki i przekazać komuś innemu auto jeżeli za wszystko ja muszę płacić i oni mi w tym nie pomagają a to jedyny transport do pracy jaki mogę mieć ponieważ nie mam połączeń do pracy