Dnia 13.02.2020 przyjechałem do komisu z propozycją zamiany, moje auto Audi a6 c6 (właściciel w umowie to moja mama), umówiliśmy się że wezmę Opla Astrę wystawionego za 9 tyś zł i właściciel komisu dopłaci mi do niego 7.5tys zł w gotówce, przyjechaliśmy do mojej mamy podpisać dokumenty, i gdy tylko wyszedłem do toalety właściciel zamienił kwoty na umowach i fakturze, ze względu na to że nie ufam handlarzom na drugi dzień rano odrazu pojechałem poprawić kwoty na właściwe.
W dniu 13.02.2020 umyłem auto zaraz po zakupie i okazało się że jest coś na lakierze (tłusta substancja) po umyciu okazało że kolor auta na wielu elementach bardzo się różni,
Podsumowując już na drugi dzień po zakupie zgłosiłem sprzedającemu ten fakt przyjechałem z upoważnieniem do zwrotu tego pojazdu, właściciel komisu nie zgodził się na zwrot pieniędzy, zaproponował wymianę na inne, ponieważ żadne auto które posiada nie odpowiadalo moim potrzebom i chciałem tylko zwrotu pieniędzy za zakupione auto, nie doszło do porozumienia wezwałem więc policję, zgłosiłem na miejscu że padłem ofiarą tuszowania wad na lakierze i chce auto oddać, policja poleciła drogę sądową,
Po dwóch dniach pojechałem do komisu z propozycją ugody zamiany na inne, pojechałem do mojego mechanika i okazało się że kolejne auto ma uszkodzone uszczelniacze zaworów i silnik jest do gruntownego remontu, nie zgodziłem się na taką wymiane a właściciel komisu nie zgodził się w dalszym ciągu oddać pieniędzy,
Opel Astra który kupiłem ma też wiele innych wad
W aucie nie działa :
Klimatyzacja
Nie ma zbieżności i prawdopodobnie nawet na 99% jest po wypadku
Nie działają elektrycznie ustawiane lusterka ich regulacja jest niemożliwa
Drzwi z tyłu po prawej stronie nie zamykają się
Nie działają wszystkie elektrycznie sterowane szyby
U kierowcy nie działa podgrzewanie foteli
Nie działaja światła przeciwmgłowe
W lampach po deszczu zbiera się woda
Na tylnej osi podczas jazdy coś po dłuższej drodze zaczyna bić/huczeć
Przy zmianie biegów słychać uderzanie silnika (poduszki skrzyni biegów albo silnika są uszkodzone)
Na drugi dzień po zakupie okazało się też że auto nie odpala za dobrze (i nie jest to przyczyną tego że długo stało jak mi mówiono)
Auto ma wstawiany cały bok (nadkole drzwi i klamki mają inny odcień niż dach czy słupki)

Umowy podpisywała moja mama za każdym razem formalnie ona jest właścicielem ja miałem być wpisany jako użytkownik pojazdu

Od czego teraz zacząć postępowanie na drodze cywilnoprawnej? Nigdy nie zakładałem sprawy