Dobry wieczór,
Jestem po rozwodzie, Sąd ustalił alimenty na dwoje dzieci (bliźnięta) w wysokości po 900zł na dziecko płatne do 10 każdego miesiąca. Ex mąż prowadzi własną działalność, pochodzi z bogatej rodziny, jego stopa życiowa była zawsze wysoka, w momencie naszego rozwodu był właścicielem mieszkania w którym wspólnie zrobiliśmy generalny remont jeszcze zanim zostaliśmy małżeństwem, nie wiem czy to jest teraz jego nieruchomość czy przepisał ją na kogoś z rodziny. Ex mąż uchyla się od opłacania alimentów specjalnie nie uzupełnia konta bankowego co niejednokrotnie mówił. Ex mąż jak sam określił jest moim wrogiem do końca życia. Od 4 lat alimenty ściąga komornik od ok roku często nieregularnie, obecnie od 15 lipca 2015 brakuje wpłat, lipiec opłacony nie do końca. Ojciec nie płaci przez 2 miesiące albo płaci częściowo. Kiedy mogę udać się po zaświadczenie do komornika o nieściągalności alimentów? Fundusz zapewniłby mi chociaż po 500zł na dziecko (dzieci rozpoczęły zerówkę, ja jestem na zasiłku dla bezrobotnych, szukam pracy ale w mojej sytuacji z dwójką małych dzieci nie jest to łatwe). Czy jeśli fundusz przyzna mi zasiłek w wysokości po 500zł a sad zasadzil po 900zł to czy różnica alimentacyjna nam przepada czy ściąga ja komornik? Obecnie bardzo dużo wysiłku wkładam na samodzielne utrzymywanie dzieci i mam problem z zaspokajaniem ich potrzeb, muszę korzystać z zasiłków celowych z OPS ale jest to kropla w morzu potrzeb dzieci. Bardzo proszę o pilną odpowiedź, mam naprawdę nóż na gardle i nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby ochronić dzieci.
Dziękuję bardzo z góry!
Pozdrawiam