Dobry Wieczór, nie wiem od czego zacząć mam pewien problem. Mam córkę z nieformalnego związku partnerskiego córka urodziła się w 2015 r, w 2016 złożyłam do sądu wniosek o alimenty oraz pozbawienie całkowitych praw do dziecka, lecz jednak sąd przychilił się tylko do alimentów, oraz ograniczył, mimo ze ojciec dziecka na ostatniej sprawie powiedział oficjalnie że nie chce utrzymywać kontaktu z córką, ani z moją rodziną, lecz sąd zamiast zaakceptować to co powiedział Bilogiczny ojciec córki, to zignorował to i wymusił na nim kontaktowanie się z córką, sprawy sądowe się zakonczyły i ojciec z końcem 2016 roku, przestał się z córką widywać, wydzwaniał po nocy do mnie, parę razy. Mój obecny partner był świadkiem gdzie sama zadzowniłam do niego i zaproponowałam mu pójscie z córką na plac zabaw odpowiedział że go takie coś nie bawi, a gdy powiedziałam że do Sali zabaw w budynku to wylgarnie odpowiedział '' za c*** płacić jej nie będę'', sama nie wiem co mam robić, bo wiem że on ma córkę, gdzieś i pokazuje to w ten sposób nie kontaktując się z nią,gdy pokazuje córce zdjęcia Biologicznego ojca, to ona odpowiada '' że nie zna tego pana ''.Ojciec nie uczestniczy w rzadnych dla niej ważnych momentach w jej życiu,nawet nie pamięta o urodzinach, świętach.. Chciałabym go już całkiem pozbawić, tymbardziej że od momentu zakonczenia spraw sądowych ojciec się nie pojawia, a ja 2 lata jestem już w nowym związku, i z tego związku mam drugie dziecko, chciałabym córce zmienić nazwisko na nazwisko partnera z którym jestem, i do którego córka zwraca się Tato. Rodzina Bilogicznego Ojca (Dziadkowie) się nie kontaktują, z córką, tylko Matka chrzestna i brat bilogicznego ojca, przyjeżdżają na urodziny, i inne święta,.przekazując, można powiedzieć wymuszone prezenty, nie jest mi na rękę, ponieważ dziadkami i Ojcem powinno się być na codzień a nie tylko poprzez dawanie prezentów.