Droga dojazdowa. Nieruchomość.

Witam.
Mamy pewien problem. Kupiliśmy działkę budowlaną 3 lata temu. Obok stoją już 3 domy. Z mężem chcieliśmy się wybudować w tym roku. Obok sąsiedzi również chcą się budować (zaczęli wcześniej niż my załatwiać papiery) i właśnie teraz nie dostali pozwolenia na budowę. Dlatego iż nasze papiery są w trakcie podejrzewamy, że też przyjdzie odmowa. A dlaczego? Dlatego, że zmienił się dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad i dopatrzył się, że droga wewnętrzna (która istnieje tam kilka/kilkanaście lat) która jest połączona z droga krajową jest nieprawidłowo wytyczona. Zjazd z tej drogi powinien być wytyczony 95 m dalej. I na tej podstawie nie dostali pozwolenia na budowę. W piśmie napisano, że możemy (właściciele działek) sami sobie tą drogę zrobić, podali wytyczne. Z tym, że nas tu jest może 20 działek a droga, która trzeba stworzyć prowadzi przez las i są tam dosłownie fale Dunaju. Podejrzewamy ze zrobienie tej drogi na własny koszt to byłby koszt kilkuset tys. złotych.
Co możemy w tej sytuacji zrobić? Dlaczego inni mogli się wybudować, a nagle my teraz nie możemy? Kupując działkę byliśmy przekonani że droga dojazdowa jest. Czy mogli w ogóle nam i innym sprzedać te działki jeśli nagle okazuje się że drogi dojazdowej nie ma i tak naprawdę nie możemy się tam wybudować? Dlaczego droga istniejąca kilkanaście lat, użytkowana nagle jest przeszkodą i nie można z niej korzystać w celu budowy domu? Nikt z nas nie był świadomy tej sytuacji. Proszę o wskazówki.