Pytanie z dnia 28 czerwca 2018
Dział spadku (mieszkanie): współspadkobierca blokuje wszystkie rozwiązania i doprowadza do narastających strat
Ja i brat dziedziczymy mieszkanie po ojcu.
1) 2,5 roku temu ojciec umiera. Brat ma dostęp do mieszkania, ja nie. Mimo moich próśb brat nie udostępnia mi kluczy. Płaci 100% opłat za mieszkanie (czynsz + opłaty eksploatacyjne). Domaga się zwrotu połowy, na co nie godzę się z powodu braku dostępu do lokalu.
2) Rok temu Sąd stwierdza podział spadku po połowie. Brat oferuje spłatę - wyraźnie zaniżoną w stosunku do wartości rynkowej mieszkania. Nie przyjmuję, gdyż stanowi ona tylko 1/3 wartości mieszkania. Informuję, że chętnie przyjmę spłatę w wys.połowy wartości lokalu - zgodnie z orzeczeniem Sądu - brat odrzuca tę opcję.
Jednocześnie brat odrzuca także możliwość mojej spłaty.
3) 4 miesiące temu brat zgadza się w końcu na udostępnienie mi kluczy do mieszkania (po moich pisemnych prośbach). Od tej chwili deklaruję gotowość do płatności połowy opłat mieszkaniowych. Ustalamy też za obupólną zgodą, że sprzedajemy mieszkanie. Brat wyjeżdża. Ja podejmuję starania sprzedaży. Równocześnie składam do Sądu wniosek o dział spadku z powodu konfliktu w innej sprawie (konto bankowe ojca) - brat akceptuje to rozwiązanie.
4) Miesiąc temu znajduję kupca, który jest w 100% zdecydowany na kupno mieszkania za kwotę uzgodnioną z bratem. W ostatniej chwili brat wycofuje się ze sprzedaży z niezrozumiałych przyczyn. Ostatnią opcją, która pozwala ograniczyć straty jest wynajem. Brat ignoruje moje pytania na powyższy temat. Inforumuje również, że zaprzestaje on ponoszenia opłat mieszkaniowych.
5) Bilans: brat zablokował sprzedaż mieszkania, spłatę własną (zaniżona stawka) oraz moją (względy nieokreślone), zignorował prośby o wynajem. Mieszkanie od ponad 2 lat stoi puste i tylko generuje straty. Straty wynikają tylko i wyłącznie z postępowania brata, gdyż ja byłem/jestem gotowy na każde sprawiedliwe rozwiązanie.
6) PYTANIA:
a) czy w tej sytuacji powinienem płacić swoją połowę opłat mieszkaniowych? - czuję, że to niesprawiedliwe, gdyż opłaty te istnieją tylko i wyłącznie z powodu postępowania brata...
b) jak to będzie widziane przez Sąd na sprawie o dział spadku, jeśli nie będę płacił swojej połowy z powodów wyżej opisanych?
c) a może lepiej teraz płacić swoją część i wnioskować o zwrot ze strony brata (na sprawie)?
d) kto odpowie za odsetki karne w przypadku, gdy będę płacił swoją połowę, a brat nie (a także w sytuacji, gdy nikt nie będzie za nic płacił)
e) co może zrobić zarządca nieruchomości po kilkumiesięcznych (kilkuletnich) zaległościach w opłatach? kto za to odpowie?
f) w jaki sposób mogę pociągnąć brata do odpowiedzialności za blokowanie wszystkich konstruktywncyh rozwiązań w sprawie mieszkania i doprowadzania do coraz więksdzych strat?
7) PYTANIA II:
a) czy mogę wnioskować (w trybie pilnym) do Sądu o wynajem bez zgody brata do czasu zakończenia sprawy o dział spadku?
b) w jaki sposób i do kogo złożyć taki wniosek? czy trzeba to zrobić osobiście czy można listownie lub przez profil zaufony(epuap)?
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli czynsz nie będzie płacony lub będzie regulowany w mniejszej wysokości, niż powinien, narażacie się Panowie na wytoczenie powództwa o jego zapłatę, a następnie nawet egzekucję z tej nieruchomości. Dlatego też zalecam czynsz płacić w pełnej wysokości i dochodzić zwrotu połowy nakładów w postępowaniu o dział spadku. Co do wynajmu nieruchomości- jeśli brat nie wyraża zgody, może Pan złożyć do sądu wniosek o wyrażenie zgody na dokonanie tej czynności. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.