działalność gospodarcza

witam,
bardzo prosimy o pomoc prawną. Zgłaszamy się do Panstwa ponieważ sprawa dotyczy dzialalnosci gospodarczej otwartej niedawno i niestety nie przynosi ona jeszcze zysków ktore moglibysmy przeznaczyc na prawnika, a od dluzszego czasu zmagamy sie z pewnymi bardzo uciazliwymi sytuacjami, ktorych nie wiemy jak prawnie rozwiazac. Bardzo prosimy o pomoc i jezeli sprawa zostanie odpowiednio zrealizowana bedziemy bardzo wdzieczni i w przyszlosci chetnie skorzystamy odplatnie z Panstwa porad i pomocy.

Firma o ktorej pisalem sa to dwa male lokale z mala gastronomią- kebab

chcialbym poruszyc kilka kwestii:

1. smsy obrazliwe- Kilka dni temu jeden z naszych niedoszlych klientow napisal na nasz firmowy telefon wiele obrazliwych i wulgarnych smsow.
Byl to niedoszly klient poniewaz jak zrelacjonowala nasza pracownica chcial zamowic jedzenie z dostawa do domu, ale byl bardzo wulgarny i prawdopodobnie pijany i "coś mu nie pasowało" wiec na koniec powiedział "pierdol się" do naszej pracownicy i sie rozlaczyl. Z tego tez powodu uznala ona, ze zamowienia nie realizowac poniewaz jest ogromne prawdopodobienstwo, ze go nie odbierze i nie zaplaci, a dodatkowo narazanie kierowcy, aby wiozl zamowienie do takich prawdopodobnie agresywnych ludzi rowniez jest zlym pomyslem.
Telefon wykonany byl ok godziny 2:40 w nocy po czym lokal zostal zamkniety po 3... a smsy wyslal nastepnego dnia rano z oburzeniem ze nie mogl sie dodzwonic do nas po godz 4 w nocy i nie dostal zamowienia.
Jak wczesniej pisalem byl wulgarny i uwazal rowniez ze to nie jest nic zlego jezeli taki jest w stosunku do nas.
Posiadamy dokumentacje w postaci smsow oraz mozliwe zeznania z rozmowy telefonicznej naszej pracownicy oraz drugiej ktora byla rowniez przy tym.
Chcielibysmy wycignac wobec niego konsekwencje za obrazanie itp. poniewaz takie sytuacje (gdy klient nas obraza) juz sie wczesniej zdarzaly i nie chcemy dluzej tego tolerowac. Nasza pracowonica byla pozniej bardzo roztrzesiona i ucierpiala przez to jej "psychika" jak rowniez pozniejsza praca zanim nie ochłonęła.

2. nieodebrane zamowienia- Wielokrotnie zdaza sie, ze klient nieodbiera zamowienia zlozonego przez nasza strone internetowa lub przez telefon (przez strone mamy potwierdzenie, ale przez telefon jedynie biling ze dzwonil bez nagranych rozmow oraz zeznania pracownikow). Zamowienie jest wykonywane i dowozone do klienta po czym jezeli nie odbiera domofonu to kierowca zawsze dzwoni jeszcze na podany nr telefonu kilkukrotnie.
Tracimy przy tym zysk z zamowienia oraz czas kierowcy, ktory musi dluzej byc na miejscu i dzwonic po czym i tak wraca do lokalu, a kolejne zamowienia przez to sie opozniaja. Czasami mozliwe, ze odbiorcy poprostu zasypiaja gdy zamawiaja w nocy, ale z ogromnym prawdopodobienstwem niektore zamowienia byly zlozone przez konkurencje i np. specjalnie przez żartownisiów lub moze niezadodolonych wczesniej klientow którzy czują się bezkarni.

3. kilka dni temu dostrzeglismy wpisujac w google fraze " kebson bialystok" ze na nazwe naszej firmy ( kebson) wyswietlila sie reklama google z kebabem "zefe kebab" i w nazwie strony rowniez bylo slowo kebson.
Po upomnieniu mailowym wlasciciela firmy zefe usunal on slowo kebson z tresci reklamy, ale nadal gdy klient wpisuje w google szukajac naszej firmy na pierwszym miejscu wyswietla mu sie firma tej konkurencji. Po kilku mailach upomnienia, aby to tez zostalo naprawione ciagle pisze, ze juz naprawil tez i to, ale wciaz jest tak samo...
Nazwa naszej firmy nie jest zastrzezona prawnie, ale jest jednoznacznie rozpoznawalna na terenie Bialegostoku.
Dodatkowo sprawdzilismy, ze po wpisaniu roznych innych nazw budek z kebabami w naszym miescie ten czlowiek rowniez reklamuje sie uzywanac tych nazw.
Oczywiscie chcielibysmy aby zapzestal tego, ale rowniez te dni kiedy tak bylo juz mozliwe ze odbieralo nam klientow, a kto wie czy nie np. stalych klientow lub takich ktorzy mogli sie stac stalymi.
Jak rowniez wyglada sprawa z uzywaniem tej samej nazwy lokalu przez przedsiebiorce w innym miescie ktory zalozyl lokal kilka miesiecy po nas? Nasza nazwa nei zostala zastzezona, ale stosujemy znak TM oraz bylismy pierwsi z tą nazwa.

4. nieprzychylne komentarze-
Na roznych portalach czesto ukazuja sie bardzo nieprzychylne komentarze o naszej firmie.
-czesc z nich jestesmy pewni ze pisze konkurencja- ludzie ktorzy czesto nawet u nas nic nie jedli
- niektóre z pewnoscia niezadowoleni klienci- tylko, że czesc z nich jest na 100% bardzo mocno przesadzona, a niektore to wrecz same oszczerstwa i nieprawdziwe informacje, aby sie odegrać za jakis nasz maly blad w ich zamowieniu.
- niektorzy specjalnie pisza ten sam komentarz na wszystkich mozliwych stronach, aby nam zepsuć opinie i zanizyc ranking ktory jest bardzo wazny w tej branży, a niestety zadowoleni klienci rzadko pisza opinie, a jezeli komus cos nie podpasuje to wlasnie opisze to wszedzie i co wazniejsze mocno przesadzajac.

Zaznacze jeszcze, ze nie chodzi nam o rzeczowe krytyczne opinie, ktorych tez trochę jest- ale na te zawsze odpowiednio reagujemy i wynagradzamy nasze niedociagniecia klientom.
Takie sytuacje zdazala sie rowniez np. poprzez serwis google oraz facebook na ktorych zglaszanie opinii w ktorych nie ma slow obrazliwych lub nie nawoluja bezposrednio do agresji jest niemozliwe i nie da sie z tym nic bezposrednio zrobic.

5. Czy można używać znaku astrzezonego np. sera feta w formie „ser typu feta” jeżeli uzywamy np. favita

6. mozliwosci reagowania na brak zapewnienia odpowiednich warunkow przez osobe wynajmujaca nam lokal gastronomiczny. Dach przecieka i cieknie po scianach a wlasciciel lokalu umywa rece od jego naprawy mowiac abysmy sami zrzucami z dachu snieg to bedzie dobrze. w lokalu obok w thym samym budynku dla osoby wynajmujacej ten lokal mowi to samo.
Ponieslismy juz pewne naklady na przystosowanie lokalu do naszych potrzeb oraz zbudowalismy juz pewna baze klientow i teraz po prostu wymowienie umowy najmu nie jest latwym wyjsciem.

7. Co mozna zrobic w przypadku gdy osoba zatrudniona na umowie zlecenie stawia sie w pracy pod wplywem lub spozywa w pracy alkohol?

8. W jaki sposob mozna wyegzekfować sytuacje gdy jest w firmie manko, ale nikogo za reke nie zlapalo sie na kradziezy i nie ma bezposfrednich dowodow.

W razie potrzeb rozwiniecia/ doprecyzowania czy np wyslania tresci smsow itp służę pomocą.