Działalność gospodarcza,majątek,

Witam, razem z mężem i dziećmi od 12lat mieszkamy i pracujemy w Anglii. Od 6 lat mąż i ja poza wieloletnią pracą w jednej z angielskich firm dodatkowo prowadzimy własne działalności. I właśnie z działalnością męża jest problem. Otóż: działalność męża polega na sprowadzaniu z Polski towaru tzw. „hand-made” od jednego z małych polskich producentów i sprzedaży tegoż towaru online na portalu „ebay”. W oparciu o sprzedaż mąż rok rocznie sumiennie rozlicza się z należnego podatku i uiszcza go. I tak wszystko byłoby super gdyby nie pewien problem. Otóż każde z zamówień odbywało się drogą mailową : mąż-producent, producent-mąż. To w mailu pojawiała się informacja o ilości zamawianego towaru oraz wysokości należności dla producenta. Producent wysyłając towar nie wystawiał rachunku. Za każdym razem po otrzymaniu towaru, umówiona wcześniej należna kwota, trafiała przelewem bankowym z konta firmowego męża na wskazane konto producenta. Fakt jest taki, że w razie kontroli angielskiego odpowiednika urzędu skarbowego, mąż nie posiada rachunków na zakupiony towar, a jedynie własne adnotacje (w oparciu o maile z zamówieniami) dotyczące ilości towaru, ceny i potwierdzeń w postaci wyjścia z konta firmowego męża na konto producenta jako opłaty za otrzymany towar. Obawiamy się teraz, że w przypadku angielskiej kontroli skarbowej, przyjdzie nam za brak rachunków słono zapłacić. Nie mamy pojęcia jaka kara może nas spotkać za powyższe wykroczenie. Rozumiem, że wobec „skarbówki” odpowiadamy wspólnie jako małżeństwo całym swym majątkiem ( nie mamy rozdzielności majątkowej). Nasz główny majątek stanowią dwa domy: jeden w Anglii, gdzie jeszcze w 1/3 właścicielem jest bank (kredyt) oraz własnościowy dom jednorodzinny w Polsce. Za rok chcieliśmy zjechać już na stałe do Polski. Teraz myśl o ewentualnej kontroli i konsekwencjach nie daje nam żyć. Czy stracimy dwa domy? Czy ja jako żona mogę jeszcze w jakiś sposób ochronić część majątku dla dobra rodziny? Jeśli tak to w jaki sposób?