Pytanie z dnia 11 stycznia 2018
Dzień dobry,
23 września poprzedniego roku miałem wypadek z nie swojej winy,
dostawałem już kilka aut zastępczych od firmy ubezpieczeniowej winnego
kierowcy (Hestia), a moje zniszczone auto było już w kilku
warsztatach, które niestety nie podjęło się naprawy samochodu.
Aktualnie auto znajduje się w warsztacie od 28 listopada i jest
naprawiane.
Dostałem od tego warsztatu samochód zastępczy zaledwie do 12 grudnia i
chcąc otrzymać następny samochód zastępczy czy to od warsztatu czy to
też od ubezpieczyciela kierowcy winnego wypadku to nikt nie chciał mi
tego samochodu dać pod pretekstem, że już raz dostałem bądź takim, że
naprawa trwa zdecydowanie za długo i oni nie chcą dać.
Chciałbym się dowiedzieć czy to wszystko jest zgodne z prawem. Z
informacji, które do mnie docierały dowiedziałem się, że samochód
zastępczy powinienem dostać na cały okres naprawy bez żadnej dyskusji.
Pozdrawiam,
Artur
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.