Dzień dobry
30 kwietnia dodałem post na FB że wspieram lokalną gospodarkę kupując warzywa i owoce od lokalnych sprzedawców. Na to pani Natalia wczoraj napisała mi komentarz cytuję: Jakoś jeszcze nigdy nie widziałam Cię kupującego ziemniaki u naszych lokalnych dostawców albo w sklepie który ma dostawy warzyw od "lokalnych dostawców" także nie rozumie Twojego postu. Dla mnie to czyste oszustwo dla reklamy. Pozdrawiam.
Ja odpisałem: Pisząc że kupuje warzywa i owoce od lokalnych sprzedawców miałem oczywiście na myśli nasze miasto Racibórz ponieważ nasza wioska z roku na rok jest coraz uboższa. Nie ma już 3 sklepów z porządnymi produktami a został nam jedynie Lewiatan który niestety nie spełnia moich oczekiwań konsumenckich. 😁 Pani Natalia na to: Piotrek nie musi być 3 sklepów. Nie poznałeś produktów naszych sprzedawców także nie możesz powiedzieć, że nasza wieś jest uboga. I nie trzeba mieć sklepów itp żeby wieś była bogata. Nie wiem w ogóle skąd takie myślenie 🤔 Ja odpisałem: Natalia pisząc że nasza wieś jest coraz uboższa miałem na myśli całokształt kiedyś były 3 sklepy bar poczta szpital a teraz tylko Lewiatan w którym ceny niskie nie są a produkty nie są najwyższej jakości ☹️☹️A kłamstw i oszustw nienawidzę także mam nadzieję że rozwiałem pani wątpliwości i oskarżenia o oszustwo i cieszę się że wyraziła pani swoje zdanie mi a nie tak jak do tej pory za moimi plecami podejrzewam że było to spowodowane zablokowaniem pani na instagramie pozdrawiam serdecznie a wszystkich czytelników zapraszam na mojego Instagrama a jeżeli ktoś ma jakąś opinie na mój temat (szczególnie negatywną) to chętnie ją usłyszę brawa dla pani Natalii że odważyła się publicznie i niesłusznie oskarżyć mnie o oszustwo 👏👏👏👏👏 na co pani Natalia odpisała: Piotrek 😂😂😂😂
Czy ja mógłbym oskarżyć panią Natalię o pomówienie i żądać od niej oficjalnych przeprosin i zadośćuczynienia materialnego?