Dzień dobry,

chciałabym dowiedzieć się, czy możliwe jest odzyskanie pieniędzy, które pożyczyłam w czerwcu mojemu ówczesnemu chłopakowi.
Pieniądze były wypłacane z bankomatu przeze mnie i pożyczane mu do ręki, dwukrotnie, raz 1500 zł przy osobie trzeciej, łączna kwota to 2300, pożyczka była na opłacenie mieszkania podczas jego kłopotów finansowych. Pieniądze miały do mnie wrócić po następnej jego wypłacie, ale było to wielokrotnie odkładane, a owa osoba wyleciał do pracy za granicę i zablokowała mój numer telefonu i kont na Facebooku. Drugą kwestią jest wzięcie przeze mnie na niego umowy na dwa lata na telefon komórkowy, miała to być przysługa, ponieważ zgubił poprzedni, a miał jeszcze umowę za niego w tej firmie, dlatego tłumaczył się, że nie może wziąć nowej i zgodziłam się wziąć ją na siebie, przy czym nie miałam nigdy telefonu w rękach, rachunki również są wysyłane na jego maila, zobowiązał się oczywiście do opłat. Niestety wczoraj dostałam pismo z rachunkami za wszystkie zaległe miesiące, które nie były opłacane, kwoty dużo przewyższają abonament, a on nadal korzysta z tego telefonu nie płacąc za niego, a wszystko idzie na moje konto. Telefon jest warty ok 4 tysiące, a umowa jest na dwa lata.

Ponad to, później się okazało, że ten mężczyzna ucieka już od dawna od zobowiązań finansowych, nie płacił alimentów i komornik ściągał mu w pewnym momencie całe wypłaty, dlatego też wyprowadził się za granicę. Stąd moje pytanie, czy jest szansa, że mogę odzyskać swoje pieniądze oraz telefon i ściągnąć za opłaty za niego.

Z gry dziękuję za wszelkie sugestie.