Dzień dobry,
Chciałam się dowiedzieć o pewną sprawę według mnie ja postąpiłam zgodnie z procedurą i tak jak powinnam tą sprawę zakończyć natomiast mój pracodawca twierdzi inaczej. Chodzi o to iż byłam na zasiłku chorobowym po wypadku w pracy od 5 kwietnia 2020- 1października 2020
sprawa moja przedstawia się tak otóż byłam ostatnio na wizycie u lekarza ortopedy który mnie leczyl i stwierdził po badaniach że wszystko jest w porządku i że nie musimy przeciągać z tego zasiłku rehabilitacyjnego i że moge jak czuję się dobrze wrócić do pracy więc ja się bardzo ucieszyłam i oczywiście zgodziłam następnie Pan doktor wystawił mi skierowania na badania do medycyny pracy tam też wszystkie badania przeszłam pozytywnie. Ze wszystkimi wynikami oraz wnioskiem o rezygnację z zasiłku chorobowego przyniosłam do swojego pracodawcy .tak się dowiedziałam w zus-ie że mam postąpić, ponieważ moja firma makro jest płatnikiem zasiłku rehabilitacyjnego ponieważ zatrudnia więcej niż 20 osób.Problem mój polega na tym że Pan kierownik stwierdził iż źle załatwiłam sprawę Ponieważ że najpierw powinnam napisać wniosek do ZUSu z prośbą o zawieszenie zasiłku rehabilitacyjnego i poczekać na odpowiedź i dopiero z tą odpowiedzią pozytywną przyjść do pracy razem z wynikami.natomiast ja wielokrotnie dowiadując się w zus-ie dzwoniąc jeżdżąc tam pisząc za każdym razem dostałam tą samą odpowiedź że ma pani razem z wnioskiem i dokumentacją medyczną udać się do makro do swojej pracy ponieważ praca wypłaca pani zasiłek rehabilitacyjny i ma decyzję odnośnie tego zasiłku .ZUS utwierdził mnie w przekonaniu że ja miałam rację i postąpiłam dobrze, zgodnie z procedurą . A mogą mi Państwo doradzić kto rzeczywiście mówi rację bo ja w tym momencie czuję się że się b źle,ponieważ pracodawca mi mówi to a ZUS mi mówi zupełnie coś innego Ja uwierzyłam w to co mówi "źródło" czyli ZUS czy mam rację ?Proszę mi pomóc w tej sprawie. Moc Pozdrowień ,Anita