Dzień dobry.
Dnia 7-8 września zostaliśmy okradzeni. Nowo wybudowany dom od dewelopera. Od początku podejrzewalismy o to pracowników dewelopera, podwykonawców. Ktoś sobie klucz dorobił. Wiemy to ponieważ nie było żadnych śladów włamania, a drzwi były zamknięte w inny sposób niż zawsze to robimy. W trakcie budowy mieli różni pracownicy. Dodatkowo już po podpisaniu aktu notarialnego nie wszystkie klucze zostały nam oddane. Miejsce miało wydarzenie takie, że mąż podjeżdża pod dom a w nim kierownik budowy, innym razem hydraulik. Oczywiście o żadnej z tych wizyt nie byliśmy uprzednio poinformowani. Przypominam, że nieruchomość była już nasza własnością. Sprawa toczy się nadal na policji, aczkolwiek podejrzewany, że nic z tego nie wyniknie. Ukradzions została płyta indukcyjna agd i wiele elektrycznych i akumulatorowych sprzętów marki makieta. Wartość ok 7 tys, jeżeli byśmy chcieli odkupić je po cenach dzisiejszych to ok 9 tys. Czy na podstawie ekspertyzy zamka oraz naszych zeznac, że już po zakupie ludzie wchodzili do domu bez naszej zgody możemy pozwać dewelopera o kradzież oraz udostępnianie naszych kluczy obcym ludziom tzn niedopilnowanie? Będę wdzięczna za odpowiedź.