Pytanie z dnia 06 maja 2021
Dzień dobry, dzisiaj podczas matury, ktoś wysłał do mojej szkoły e-mail z informacją o tym, że któryś z uczniów przyniósł bombę do szkoły. Do szkoły przyszedłem z skórzaną aktówką zamkniętą na zamek szyfrowy, w której miałem rzeczy osobiste. Po przyjeździe policji i przeszukaniu budynku znaleziono na korytarzach kilka plecaków i moją aktówkę, która była zamknięta i zabezpieczona kodem. Policja rozerwała zamki aktówki i przeszukała wnętrze przy czym wysypała całą zawartość portfela luzem do środka. Po skończeniu pisania matury udałem się w miejsce gdzie zostawiłem aktówkę, gdy zorientowałem się w sytuacji udałem się do sekretariatu gdzie dyrektor dość ostro opisała sytuację i dosłownie stwierdziła, że przez moją głupotę prawie ewakuowała szkołę. Na koniec przed wyjściem z jej gabinetu zagroziła mi konsekwencjami ze strony policji, ale poinformowała mnie o co dokładnie chodzi. W gabinecie była obecna policjantka, która spisała moje dane. Proszę o pomoc, bo nie wiem czego mogę się spodziewać.
Ewentualne konsekwencje mogą dotyczyć osoby, która taką wiadomość wysłała, a nie był to Pan. Posiadanie aktówki na szyfr nie jest zakazane i o niczym nie świadczy. Czy jest Pan osobą pełnoletnią? jeśli nie - wszelkie rozmowy z dyrektorem, szczególnie w takim tonie powinny odbywać się w obecności rodziców. Spisanie danych przez policjanta nic jeszcze nie oznacza.
Podziękowałeś prawnikowi
Marek Jaroch Adwokat (Od 2019)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Marek Jaroch
Krakowska 5/602, 15-875 Białystok
Szanowny Panie, nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na postawione pytanie, niemniej założyłbym, że takie zachowanie dyrektora i policjantki wynikało z całej sytuacji, a przedstawione groźby nie mają żadnego oparcia w przepisach prawa. z wyrazami szacunku, adw. Marek Jaroch
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.