Dzień dobry.
Jest to sprawa która ciągnie się od zeszłego roku a dokładnie od listopada.
W tamtym roku chciałam wziąć udział w kursie. Więc wysłałam zgłoszenie do firmy która robiła nabór podałam swoje dane w kwestionariuszu. O dzwoniła do mnie pani która potwierdziła moje dane i że chce wziąć udział oraz kwestie z tym związane jak będzie wyglądał kurs wstępnie się zgodziłam ale nic nie podpisywałam. Powiedziała że przyjdzie do mnie mail z informacjami o których rozmawialiśmy. Otworzylam tego maila ale nie wglebialam się co jest konkretnie napisane. To był dla mnie taki informacyjny ile by było do zapłaty. W listopadzie miał się odbyć. Niestety nie miałam tej kwoty i utraciła zatrudnienie. Więc zrezygnowałam z tego kursu. I nie jadąc na niego. Po tym jak już się odbył kurs. Po 2 miesiącach przyszła mi faktura do zapłaty tego kursu. Z moimi danymi i termin. Okazuje się że gdy otwierając maila zobowiązuje się do regulaminu firmy i podpisuje z nimi umowę. Także było napisane małym drukiem i nie było mi to mówione wcześniej że taki jest regulamin że aby rozwiązać umowę po między stron ami i że nie wezmę udziału w kursie powiadomić trzeba. Jeżeli nie będzie to równoznaczne że brałam udział w kursie i będę zmuszona zapłacić za kurs. Teraz otrzymuje wezwania do zapłaty oraz wezwanie do zapłaty przed sądowej. A dziś otrzymałam smsa z treścią w związku z toczacym sie postępowaniem sądowym proszę o kontakt. I za każdym razem mam im zapłacić. Proszę o pomoc żadnych dokumentów nie podpisywalam. Czy to jest zgodne z prawem