Pytanie z dnia 20 maja 2018
Dzien dobry. Jestem mezatka od niecalego roku i matka 14 miesiecznej corki. Mieszkam z mezem i jego rodzina. Niestety, zawiodlam wielokrotnie meza oklamujac go przed slubem i robilam tym zamieszanie. Od tego czasu moj maz ogranicza mi kontakt z rodzina, obraza mnie i robi wszystko, aby corka byla pod opieka jego siostry. Moje zdanie sie zupelnie nie liczy. Czy w sadzie, gdyby doszlo do sprawy rozwodowej, jest mozliwosc ze zabiora mi dziecko? Do tej pory karmir corke piersia.
Kamil Dziura Adwokat kościelny (Od 2015)
Kamil Dziura Kancelaria Prawa Kanonicznego
Wojska Polskiego 12 / 11, 27-600 Sandomierz
Witam. Polecam wybrać dobrego adwokata, ale musiałaby Pani naprawdę robić złe rzeczy (np. nieprzyzwoicie się prowadzić lub zupełnie nie dbać o córkę) żeby sąd zabrał Pani prawa rodzicielskie. Ja natomiast chętnie pomogę w zakresie stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.