Pytanie z dnia 15 czerwca 2016
Dzień dobry jestem osobą samotną bez rodziny ( mam 32 lata rodzice nie żyją ) byly chlopak naciągnął mnie na pozyczki podpisalam umowe ale nie splacilam pozyczki w terminie bo nie mam środków do życia chcą na dziś 1080 zl a ja nie mam skad wziasc bo stracilam prace jak nie oddam kasy firma zlecila windykacje pracowników terenowych w zwiazku z tym mam pytanie czy musze im otwierac drzwi jak nie ma na obecna chwile nakazu sądowego?.
Boje tych ludzi
Bartosz Kowalak Radca prawny (Od 2006)
Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna
Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
Dzień dobry, Otwierać drzwi pracownikom windykatora Pani nie musi, ale przed windykacją Pani nie ucieknie. Prosze się wiec zastanowic, czy nie ma możłiwosci dochodzenia jakiś roszczen od byłego chłopaka.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.