Dzień dobry,

Mam dwa pytania, z góry dziękuje za odpowiedź.

1) Styczeń 2020 odbyła się rozprawa, niestety nie mieszkam pod adresem zameldowania, ani nikt z rodziców tam nie mieszka, także nie odebrałem osobiście listów. Rozprawa się odbyła bez mojej obecności. Otrzymałem grzywnę w wysokości 4300zł, jestem przez to oficjalnie karany. Dowiedziałem się o tym miesiąc temu, czy mam jakieś szanse, żeby coś z tą sprawą zrobić? Sprawa dotyczyła tego, że przyjąłem płatność za wypoczynek dla dzieci, który potem odwołałem, nie miałem, żeby od razu zwrócić pieniądze, oddałem pani w wakacje tak jak się umówiliśmy, ale w międzyczasie wniosła ona sprawę do sądu, na przesłuchaniu policji nawet zostawiłem potwierdzenie przelewu.

2) Druga sprawa jest moją totalną głupotą. W maju 2020 na grupie facebook poznałem faceta, który mnie przekonał, że wypozycjonuję stronę internetową moich rodziców i trzy moje strony za 600 czy 800zł. Facet nie chciał się zgodzić, żebym podpisał umowę na swoją firmę, ponieważ moja firma jest zawieszona. Jakoś mnie namówił i przekabacił, że jest świetnym fachowcem i mu się uda poprawić owe pozycję. Jednak po przyjęciu płatności, wysłał na maila tylko raport pozycji zgodny z jego umową...
A odnośnie umowy podpisałem umowę na firmę rodziców, podpisując się za właściciela firmy - ojca...
Następnie jak zobaczylem, że mnie oszukał wkleiłem umowę na facebook i zleciało się mnóśtwo innych osób... których też oszukał, jednak po 10 minutach usunąłem to.
Owy oszust wniósł sprawę o podrobienie podpisu na umowie i udostępnienie jego danych... czy jest jakaś szansa tutaj, czy mogę coś zrobić?
Czy dobrze byłoby wnieść zbiorowy pozew przeciwko owemu oszustowi?

Z góry bardzo dziękuje za pomoc.