Dzień dobry mam kilka pytań odnośnie alimentów jak i spadku po osobie zmarłej. Opiszę krótko moją historię. Jestem studentką , od 5 lat jestem z moim partnerem i planujemy ślub. Mieszkamy razem od czterech lat, partner pracuje a ja utrzymuje się z stypendium i alimentów. Partner ma zasądzone alimenty na dziecko z poprzedniego związku (podczas sprawy sądowej również chcieli znać moje dochody.) Dziadkowie przepisali na mnie dom po ich śmierci. Moje pytania są następujące :
1. Zawierając ślub była partnerka może wystąpić o podwyższenie alimentów ? ( Mówię o sytuacji gdy już będę pracować i skoro żądali ode mnie dochodów jak się uczę to gdy pracuję ma to również wpływ chyba) dodając nie chciałabym bym aby moje zarobione pieniądze szły na cudze dziecko.
2. Czy jeśli nasz ślub będzie powodem podwyższenia alimentów to dla mnie najlepszym sposobem by się uchronić od tego będzie podpisanie intercyzy przed ślubem jak i po ślubie podpisanie rozdziału majątkowego czy wystarczy tylko jedno? ( niestety na forach jest wiele informacji i wiele nie wiadomych)
3. Jak dostanę w spadku dom po dziadkach to co zrobić by dziecko partnera nie miało żadnych praw do tego domu czy jest to po prostu majątek osobisty. Chodzi mi o moment gdy partner umiera a dziecko ma prawo do zachowku a skoro mieszkamy razem to majątek wspólny.
4. Bardzo bym prosiła o najlepsze decyzje jakie bym mogła podjąć przed ślubem dla zabezpieczenia się przed sytuacją taką jak podwyższenie alimentów partnera, odziedziczenie domu który bym chciała by został tylko i wyłącznie w moim rodzinnym gronie oraz chciałabym wiedzieć co zrobić by nasze dzieci tylko dziedziczyły po nas dom rodzinny moich dziadków chyba że ten dom jest moją własnością i to będzie tylko moja decyzja . Bardzo prosze o pomoc.