Pytanie z dnia 26 kwietnia 2018
Dzień dobry, mam mały problem z polska policja i nie wiem co mam dalej czynić
Problem polega na tym ze stojąc wczoraj ze znajomymi 4 zaparkowanymi autami pod posesja jednego z nich odbyła się kontrola policyjna (tylko mnie, nie wszystkich) na moje rozumowanie nielegalna.
Zostałem potraktowany jak przestępcę odłączając mnie od reszty rówieśników na czas rewizji osobistej jak i stojącego obok samochodu. Po skończonej rewizji policjanci podjęli decyzje o wystawieniu mandatu za NIEPRZEREJESTROWANE auto( podczas rewizji znaleźli w schowku umowę kupna sprzedaży sprzed 2 miesięcy)
Jasne myśle sobie przyjmę mandat pewnie jakieś grosze, wiec pytam ile trzeba zapłacić
Pan policjant z uśmieszkiem ze jedyne 500zl za rozmowę wcześniej ( zapytałem czemu akurat mnie wśród znajomych stojących obok przeszukują i jaki jest powód kontroli - odpowiedzi rutynowa kontrola)
Oczywiście mandatu nie przyjąłem ponieważ bo moim zdaniem nieprzerejestrowanie auta nie może być mierzone jak najcięższe wykroczenia drogowe w dodatku nie powinny mieć na to wpływu rozmowy z funkcjonariuszami tylko rzeczywiście sama miara czynu popełnionego
Czy jestem w stanie coś ugrać ? Wezwanie dot wyjaśnień mam na 30 kwietnia, co im tam mówić ? Chciałbym od razu złożyć skargę na funkcjonariuszy o przekroczenie uprawnień. Mogę powołać 3 świadków, żaden protokół nie był mi przedstawiony
Dziękuje za pomoc :)
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.