Dzień dobry,
mam nie lada problem. Wyszłam za mąż za Holendra. Nasze małżeństwo zostało zawarte w Polsce, podobnie intercyza i umowa alimentacyjna (wybraliśmy prawo polskie jako jedyne obowiązujące, w sytuacjach konfliktowych prawo UE).
Mój mąż ma dwie córki z poprzedniego małżeństwa z Holenderka (obowiązuje mojego męża prawo holenderskie -alimentacyjne). Celem obniżenia alimentów męża prawnik holenderski domaga się danych dotyczących moich dochodów. Nie chcę ich podać z 2 względów: mamy podpisana przed ślubem intercyzę (całkowita rozdzielność majątkowa), drugi powód: jego była zona jest leniwa i nie kwapi się do pracy -skutek będzie odwrotny zapewne -zwiększenie alimentów. Czy i jak prawnik holenderski może pominąc moje dochody w związku z zawartą intercyzą i czy uwzględni naszą umowę alimentacyjną na rzecz naszych synów, a zawartą zgodnie z prawem polskim?

Drugia sprawa: mam niebawem bardzo poważną operację. Czy w związku z tym i jak mam zabezpieczyć moich synów pzred wywiezieniem ich do Holandii przez mojego męża na wypadek mojej śmierci?

Pozdrawiam serdecznie