Pytanie z dnia 14 czerwca 2018
Dzień dobry. Mam problem. Byłam posiadaczką starego fiata punto z 1996. Z powodu zmiany pracy postanowiłam go sprzedać. Auto było w stanie adekwatnym do wieku. Wystawiłam ogłoszenie z kwotą 1000 zł. Po kilku dniach jeden z klientów zdecydował się na zakup, i tu przybliżę jak to wyglądało. Poinformowałam Pana, że nie znam się na samochodach i żeby wszystko sobie dokładnie posprawdzał, poinformowałam o zerwanej kilka dni wcześniej lince od hamulca ręcznego. Pan był z 3 kolegami. Komisyjne oglądanie i szybka decyzja o zakupie. Teraz, 2 tygodnie po zakupie, zdążyłam już wyrejestrować samochód i zrezygnować z ubezpieczenia, Pan pisze do mnie tak: " Witam. Mamy problem bo sprzedala mi Pani auto ktorego nie moge ani zarejestrować ani zrobic przegladu bo brakuje elementu z numetem vin. Bylem dzis w trzech stacjach diagnostycznych i wszędzie powiedzieki ze ta wada nie mogla powstac już po zakupie. Chciałbym umówic sie jutro zwrócić auto i odzyskac pieniądze".
Co w takim wypadku robić? Proszę o szybką odpowiedź. Rok temu auto przeszło normalnie przegląd, skąd mam wiedzieć że specjalnie nie oberwał tego numeru. Jestem załamana
Danuta Janiszewska Radca prawny (Od 2011)
Kancelaria Radcy Prawnego Danuta Janiszewska
Komandorska, 69, 80-299 Gdańsk
witam, numer vin jest trwale naniesiony w samochodzie, w każdym modelu w innym miejscu. ni jest to naklejka. Trudno powiedzieć, czy faktycznie ta wada już istniała, czy została zrobiona przez osoby trzecie. Jeżeli już istniała, a kupujący Pani to udowodni, to oczywiście może odstąpić od umowy ii będzie to zasadne. Jeśli wady takiej nie było, to brak jest podstaw to odstąpienia. W razie potrzeby służe pomocą.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.