Dzień dobry,
mam problem, który bardzo mnie niepokoi. Jakiś czas temu otrzymałem od kolegi filmik na messengerze (zwyczajnie głupi żart), na którym widać było postać dziecka wykonującego czynność seksualną. Chciałem to zgłosić do organów ścigania, bo być może dziecko nie wie, że padło ofiarą niebezpiecznego procederu. Nie mam pojęcia, gdzie akcja zdarzenia na filmiku miała miejsce, czy było to w Polsce, czy na terenie UE - nie mam pojęcia. Jednakże sytuacja jest dla mnie na tyle niekorzystna, że chcąc pokazać ten filmik przyjacielowi i zapytać go o radę, niechcący wysłałem do niego ten filmik za pośrednictwem tej samej aplikacji. Facebook zablokował mi możliwość korzystania z aplikacji "Messenger" oraz publikowania postów na swojej tablicy na okres 72 godzin. Moje obawy są takie, że FB zgłosi ten czyn (choć wykonany oczywiście NIEUMYŚLNIE) do organów ścigania i może mi być postawiony zarzut rozpowszechniania treści o charakterze pornograficznym z udziałem dzieci. Czy moje obawy są słuszne? Co powinienem teraz zrobić w tej sytuacji? Z chcącego pomóc, sam stałem się ofiarą. Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam,
Filip