Pytanie z dnia 27 kwietnia 2021
Dzień dobry,
Mam pytanie odnośnie remontu domu. Zleciłam wykonanie remontu pokoju zgodziłam się na cenę za usługę 6500. Remont miał być przeprowadzony w 1,5 tygodnia. Fachowcy ( o ile można ich tak nazywać ) remont ciągnęli przez 3 tygodnie i jeszcze nie dokończyli prac.
Zrobili wiele, wiele fuszerek i rzeczy do poprawy, w dniu wczorajszym moje nerwy sięgnęły zenitu i podziękowałam Panu za usługę. Powiedzialam że za takie niedogodności i źle wykonaną pracę trzeba zejść z ceny bo '"ktoś musi to poprawic"
Pan oburzony dostal pewna kwotę nie cala która była ustalona. Nadmienię, że nie miałam z Nim podpisanej żadnej umowy była to umowa ustna. Pan rachunku czy też faktury nie wystawił.
Wieczorem Szaniwny Pan zaczął straszyć mnie sądem, prawnikiem, kosztami sądowymi itp itd.
Finalnie przelałam mu resztę pieniędzy, żeby mieć poprostu spokoj.
Moje pytanie brzmi następująco czy Szanowny Pan ma prawo mnie straszyć sądem, prawnikami itp. I co zrobić jeśli dalej będzie mnie zastraszał i chciał więcej pieniędzy.?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Katarzyna Zalewska Adwokat (Od 2023)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Katarzyna Zalewska
Gen. Józefa Bema 11 lok. 82, 15-369 Białystok
Dzień dobry. Jeżeli ma Pani dowody, że prace zostały niewłaściwie wykonane, np. zdjęcia itp., wówczas nawet podczas sprawy sądowej może Pani wykazać, że nie uiściła Pani pozostałej kwoty ze względu na braki jakościowe tych prac. Jeśli rzeczywiście prace były źle wykonane może Pani również poinformować tą osobę, że będzie na drodze sądowej domagać się określonej kwoty, aby naprawić to, co zostało źle zrobione. Poza tym w braku pisemnych ustaleń co do kwoty za jaką remont miał być przeprowadzony, dowiedzenie jaki miał być jego zakres oraz koszt może nie być łatwe. Radca prawny Katarzyna Zalewska
Podziękowałeś prawnikowi
Nikt nie miał prawa nikogo straszyć - wykonawca nie wywiązał się z umowy, więc domaganie się zapłaty całej ceny było bezpodstawne. Nie ma obecnie podstawy do dochodzenia większej ilości pieniędzy, niż została umówiona. Jeśli miałby taki pomysł, to musiałby wykazać w sądzie, że wykonał więcej prac, niż umówiono lub, że umówiona była wyższa cena. Skoro nie ma dokumentu, szanse powodzenia takiej sprawy oceniam na znikome dla wykonawcy. Dla celów dowodowych rekomenduję utrwalenie stanu po wyjściu tej ekipy z miejsca remontu (zdjęcia niedoróbek itd.), zanim poprawi to inny wykonawca.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.