Pytanie z dnia 24 maja 2020
Dzień dobry
Mam pytanie
Rok temu kupiłem mieszkanie ( w marcu) a na przełomie kwietnia i maja miała miejsce awaria polegająca na tym że z winy administracji budynku zatkała się kanalizacja i zalało moje mieszkanie wraz z garażem podziemnym ( mieszkam na parterze).
Wypłacono mi odszkodowanie i wszystko było dobrze. Nie wiem czy naprawiono wówczas szkodę w garażu podziemnym.
Trzy miesiące później miało miejsce drugie zalanie ( sierpień 2019) i wówczas zalanie było z mojej winy tzn pękł wężyk z WC i ponownie zalało garaż.
Nikt wtedy nie upominał się o numer polisy do tego aby usunąć szkodę.
Upominano się o naprawę szkody dopiero teraz ( maj 2020). Myślę że po tym gdy sprzeciwiłem się uchwale która podniosła czynsz administracyjny z 380 zł rok temu do 550 zł aktualnie.
Dlatego dziwię się że dopiero teraz się upomnieli o szkodę.
Gdy dopytywałem o rachunki i zdjęcia oraz udowodnienia że pierwsza szkoda z ich winy była naprawiona a by drugą szkodę pokryć z mojej polisy to zaczęli ( zarząd administracji wspólnoty) grozić mi pozwen ( to znaczy rozważany jest pozew)
Nie mam niechęci unikać odpowiedzialności za szkodę lecz dziwi mnie po 8 miesiącach oraz że mam prawo dowiedzieć się przedstawienie rachunków czyli dowodów z pierwszej szkody.
Oficjalnych pism nie dostałem od zarządu tylko mailowo mnie poproszono o numer polisy i tyle.
Co mam zrobić? Czy mam prawo wogole pytać się o naprawę pierwszej szkody oraz jakiś protokół naprawy szkody
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.