Dzień dobry. Mam taki problem.
Mieszkam w szeregowcu z jeszcze jedną obcą rodziną.
Kupiliśmy ten szeregowiec w 1997roku w udziałach 6/10 na 4/10.
6/10 jest moje, a 4/10 współwłaścicieli. Moja rodzina zajmuje parter oraz I Pietro, a współwłaściciele II Pietro oraz poddasze. W szeregowcu jest jeden wspólny korytarz oraz wspólne schody prowadzące na piętra i poddasze.
Szeregowiec ma jedno wejście i nie ma możliwości „wyodrębnić” dwóch osobnych mieszkań z dwoma niezależnymi wejściami od strony ulicy.
Współwłasność nie jest jeszcze zniesiona. Mam zamiar złożyć taki wniosek do sądu.
Współwłaściciele (ci 4/10) nie partycypują w kosztach części wspólnej oraz od kilku lat stali się bardzo złośliwi.
Sposób korzystania z nieruchomości jest opisany w akcie notarialnym nabycia tej nieruchomości - czego współwłaściciele nie przestrzegają.
Zawładnęli nawet połowę działki z tyłu szeregowca, bo twierdzą, że połowa działki należy do nich oraz postawili płotek. Na działkę z szeregowca jest tylko jedno wyjście i nie ma możliwości dorobienia drugiego wejścia.
Pytanie:
Czy istnieje możliwość sądowego wykupu ich udziałów (tych 4/10) ?