Dzień dobry.
Mam taki problem z pracodawca. Pracodawca przyjmujac (w sierpniu) mnie do pracy w sklepie wystawia mi fikcyjna umowe - okres probny 1miesiac potem sie zobaczy(ja chciałam odrazu umowe a pracodawca fikcyjna) . Nie wymaga odemnie badanie lekarski a mimo to mnie przyjmujac.
Wyplata w miesiącu sierpniu była o 66zl za malo wedlug pracodawcy jest to kara za przeterminki po jednej z kontroli.

We wrzesniu wyplate otrzymalam o 86zl za malo czy za druga czesc karę za przeterminki.

6.10(piatek) była kontrola w sklepie druga juz poczym to pracodawca powiedział ze obciaza mnie kara 600zl. Do tego doliczyl mi soki przeterminowane za ktore wyszlo 17.96zl ktory to nie miałam w rekach . Czy ma takie prawo do tego zeby mnie obciazyc takimi dziwnymi karami??

Dodam tylko tyle ze pracuje w tym sklepie 3pracownice i 2pracodawcow, wiec tak naprawdę to wszyscy odpowiadaja za sklep a nie tylko ja.

Zwolnila sie wczoraj z tego sklepu wyplate dostalam zmiejszona za wrzesien a za październik nic.

W jaki sposob moge odzyskac reszte pieniądze??
Czy pracodawca może mnie karac jakim karami ??
Czy moge miec problemy z tym ze byłam na fikcyjnej umowie ??
Co może grozi pracodawcy za takie zachowanie. ??
Czy moge zadac odszkodowanie czy nie??


Prosze o pomoc. Pozdrawiam.