Pytanie z dnia 09 czerwca 2022
Dzień dobry mam takie pytanie, rozstałam się z partnerem od dwóch tygodni prosiłam żeby się wyprowadził bez skutecznie w końcu po poniedziałkowej awanturze która zrobił mi po alkoholu, groźbach że odbierze mi dziecko i wyzwiskach postanowiłam go spakować i powiedziałam mu we wtorek że ma opuścić mój dom w odpowiedzi usłyszałam tylko weź spierdalaj, więc wezwałam policję, panowie wyprowadził byłego partnera, i powiedzieli że odwiedziny u dziecka najlepiej na neutralnym gruncie na placu zabaw żeby nie było sytuacji że partner nie będzie chciał opuścić podwórka, z tym że partner nie stosuje się do tego i twierdzi że ma prawo wejść do dziecka do domu? Powód rozstania to nadużywanie alkoholu agresja i pruba gwałtu na mnie dodam że były partner miał w 2015 roku założoną niebieską karte i zakaz zbliżenia, moje pytanie brzmi czy mogę nie wpuścić partnera do dziecka na podwórko nawet jak pada deszcz i czy mam prawo nie zgodzić się na wizyty codziennie? Nie ma ograniczonych praw do dziecka? Za odpowiedź serdecznie
dziękuje.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli nie potraficie się Państwo porozumieć w zakresie kontaktów, każde z Was może złożyć do sądu wniosek o ich uregulowanie. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Dzień dobry, w takiej sytuacji rekomenduję uregulowanie kontaktów z dzieckiem w drodze postępowania sądowego; jeśli chodzi o zamieszkiwanie partnera to zależy od tego, jaki jest jego tytuł prawny do lokalu. Pozdrawiam, adwokat Alicja Kociemba.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.