Pytanie z dnia 27 marca

Dzień dobry. Mam trudną sytuacje z ojcem. Musiałam założyć mu sprawę o nękanie, która wygrałam, ojciec dostał wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Zakaz zbliżania i kontaktowania się ze mną.

Nękał mnie bardzo długo i w uciążliwy sposób, nie dawał mi normalnie funkcjonować, dzień w dzień przesiadywał pod moim domem i mnie atakował (ojciec jest emerytem).

W 2022roku obroniłam tytuł licencjatu na studiach dziennych.

Z racji ciągłych ataków ojca, postanowiłam po licencjacie wyjechać za granice, ponieważ żadne zakazy zbliżania wcześniejsze na niego nie działały. Wyrok dostał dopiero jakos w październiku/listopadzie 2023r. Z racji jego ataków, wyjechałam, ale chciałam dalej studiować, więc ze względu na sytuacje podjęłam studia magisterskie online.

Ojciec płacił mi przez komornika 400zł miesięcznie (po 18 roku życia zaprzestał płacić wiec w 2021 roku podałam go do komornika). Wyjeżdżając za granice myślałam, że będzie mi łatwo znaleźć prace, niestety bariera językowa i brak znajomosci tutejszego języka (Belgia) okazała się nieco trudniejsza i przez rok od wyjazdu jie mogłam nic znaleźć mimo poszukiwań. Dodatkowym utrudnieniem było to, że średnio co 2-3 miesiące musiałam być w Polsce na rozprawie sądowej, karnej, o nękanie z mojego powództwa.

28 sierpnia 2023 roku znalazłam w końcu prace, niestety w Belgii funkcjonuje system kontraktowy; więc od sierpnia do stycznia pracowałam w czterech różnych zakładach pracy. 17 stycznia 2024 roku została wyznaczona rozprawa o wzniesienie alimentów. Informując przełożonych, że muszę jechać do Polski na tydzień, ponownie straciłam prace.

Na rozprawę pojechałam bardzo zestresowana; widząc ojca wpadłam w atak paniki i nie potrafiłam wystarczająco wybronić się na sali sądowej.

Sędzie jednoznacznie stwierdził, że ustanawia wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego z data wsteczna do dnia obrony licencjatu (tj. 10.07.22r), po mimo tego, że wciąż się uczę.

Szukałam adwokata, gdy już trafiłam na myślałam, że odpowiednia osobę z która chciałam napisać odwołanie, ta uznała, że moje argumenty są śmieszne dla sądu, tzn. to, że ojciec mnie nękał i nie dawał w spokoju uczyć się i pracować gdy byłam w Polsce, oraz to, że tłumacze swój wyjazd nękaniem mnie przez ojca.

Po rozprawie z ojcem w styczniu byłam w bardzo złym stanie psychicznym (mam traumę na wskutek jego wieloletniego nękania).

Jak się później okazało adwokat na która trafiłam, jest żoną sędziego który wydał wyrok. Zdemotywowani słowami Pani adwokat postanowiłam nie składać odwołania. Pani adwokat nakreśliła mi; że jest ono niezasadne; a ja mogłam zostać w Polsce i iść do normalnej pracy :). Zapewniła mnie, że nie będę musiala zwracac ojcu alimentów, dopóki ten nie założy mi o to sprawy.

Dziś przyszło mi wezwanie od komornika do zapłaty 7400zł.
Nie pracuje na ten moment, uczę się, nie mam żadnego dochodu. Nie posiadam tez odłożonej takiej kwoty pieniędzy.

Proszę o poradę co z tym zrobić. Wzięcie teraz adwokata wiąże się dla mnie z ogromnymi kosztami, proszę o pomoc.

Dzień dobry, ale w jaki sposób mogło Pani dzisiaj przyjąć wezwanie od komornika do zapłaty takiej kwoty, jeśli z opisu wynika, że ojciec nie dysponuje jeszcze wyrokiem, zobowiązującym Panią do zapłaty ? Konieczne jest zapoznanie się z tym wezwaniem, bo albo pomija Pani jakieś istotne informacje i ojciec takim wyrokiem dysponuje, albo komornik nie dochodzi zwrotu alimentów, a innych kosztów. Proszę przesłać mi skan tego wezwania na adres mailowy kancelarii to zobaczę co można zrobić. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 27 marca 2024 14:46 Zmodyfikowano dnia: 27 marca 2024 14:46 Obejrzało: 88 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.