Dzień dobry, to zależy czy w umowie darowizny została ustanowiona służebność osobista. Jeśli w umowie jest napisane, że babcia ma prawo do mieszkania w domu dożywotnio to syn nie ma prawa jej z domu wyrzucić. Druga sprawa, że zachowanie syna może mieć znamiona rażącej niewdzięczności, która daje prawo do odwołania darowizny. Niewdzięczność darczyńcy może obejmować stosunkowo szerokie spektrum nagannych etycznie zachowań wobec darczyńcy, takich jak np. nieudzielanie pomocy w chorobie, agresja etc. Musi to być jednakże działanie lub zaniechanie podjęte świadomie i w nieprzyjaznym wobec darczyńcy zamiarze. Tutaj jednak mamy do czynienia z terminem, którego nie można przekroczyć - odwołanie darowizny z powodu rażącej niewdzięczności może mieć miejsce w trakcie roku od dnia, w którym darczyńca dowiedział się o rażącej niewdzięczności obdarowanego. Pozdrawiam

Jeżeli ustanowiono dla babci służebność mieszkania lub prawo użytkowania lub babcia podpisała umowę najmu to ma prawo mieszkać. Jeżeli takich umów nie było to należy uznać, że pomiędzy babcią a włascicielem domu została zawarta umowa użyczenia (ustna). Właściciel może taką umowę wypowiedzieć. Ale syn nie może babci ot tak wyrzucić - musiałby pozwać babcię o eksmisję do sądu, a sąd może brać pod uwagę zasady współżycia społecznego. Sprawę można przeanalizować pod kątem odwołania darowizny - babcia może odwołać darowiznę jeżeli syn dopuszcza się wobec niej rażącej niewdzięczności (wyrzucanie z domu, wrogie zachowania wobec darczyńcy mogą w pewnych wypadkach za taką rażącą niewdzięczność być uznane). Zameldowanie nie ma żadnego znaczenia w kwestii tego czy babcia może mieszkać czy nie - nie jest to tytuł prawny do lokalu.